Dramatycznych wydarzeń w Domach Pomocy Społecznej ciąg dalszy
Jakiś czas temu pisaliśmy o tragicznych wydarzeniach, które mają miejsce w wielu polskich Domach Pomocy Społecznej. Wspominaliśmy również o DPS-ie, który znajduje się w Psarach i został odizolowany od świata ze względu na zakażenie jednego z pracowników. Niestety wstępnie, po przeprowadzeniu dużej ilości testów okazało się, że 22 osoby w tej placówce maja pozytywny wynik na obecność COVID-19 w organizmie.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Niepokojące informacje wychodzą na światło dzienne z Domu Pomocy Społecznej, który znajduje się w Psarach (woj. wielkopolskie). Jakiś czas temu informowaliśmy o tym, że tę placówke odizolowano w ramach kwarantanny gdyż jedna z pielęgniarek, która tam pracowała została zakażona koronawirusem. – Ta osoba mając już pewne objawy, przebywała na terenie Domu Pomocy Społecznej i miała kontakt z większością pensjonariuszy – informował wówczas dyrektor ostrowskiego sanepidu Tadeusz Andrzej Biliński. Niestety w toku przeprowadzenia kolejnych testów okazało się, że 22 osoby z twej placówki są zarażone i choruj na COVID-19.
Teraz reporterzy TVN 24 podają, że – Pensjonariusze i pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Psarach (woj. wielkopolskie) poznali w poniedziałek wyniki badań na obecność koronawirusa. Okazało się, że 22 osoby są zakażone SARS-CoV-2. Trzy osoby z podwyższoną temperaturą jeszcze tego samego dnia zostaną przetransportowane do szpitala zakaźnego w Poznaniu.
Przypomnijmy, że podobna dramatyczna sytuacja ma miejsce w dwóch śląskich DPS-ach – w Bytomiu oraz Koszęcinie. Oba zostały zamknięte a personel oraz mieszkańcy robią co mogą by przetrwać. Tak jak wcześniej apelujemy – jeśli ktoś z Państwa mieszka w okolicach Domu Pomocy Społecznej wystarczy drobna pomoc w postaci zakupów – żywność, środki dezynfekcji czy napoje. Na koniec dodajmy, że każdy DPS zmaga się z tym samym problemem, które winien jest system – braki w personelu, brak funduszy i ogrom mieszkańców.
Czy każdy, nawet dzieci, będzie musiał zasłaniać nos i usta? ODPOWIADAMY
Koronawirus na Śląsku: Służby świąt nie mają. To wyjątkowo pracowita Wielkanoc
Puste kościoły i smutna Wielkanoc w czasie epidemii koronawirusa [WIDEO, ZDJĘCIA]
źródło: TVN 24 red: B. Bednarczuk