REKLAMA
Silesia Flesz najnowsze informacje

Droniada w Parku Śląskim. Konkurs potrwa do niedzieli

W Parku Śląskim rozpoczęła się dziś Droniada. To konkurs dla zespołów akademickich, które tworzą, a potem testują drony.

W tym roku to jubileuszowa 10. edycja tej imprezy, podczas której duże znaczenie będzie odgrywać sztuczna inteligencja. Rywalizacja odbywa się na Polach Marsowych w Parku Śląskim i lotnisku Katowice-Muchowiec. Zawody potrwają do niedzieli.

Wbrew pozorom, tym dronem nie steruje człowiek. Porusza się on za pomocą sztucznej inteligencji. Rywalizacja dronów to tylko jeden z aspektów tegorocznej Droniady. A to pole zmagań.

– Trwa w tej chwili konkurencja „drzewo życia”. Poszczególne zespoły obmyśliły system informatyczny, który steruje dronami w misji związanej z rolnictwem precyzyjnym. Zadanie polega na wykryciu patogenów chorób roślin w sadzie jabłkowym, a następnie wysłanie kolejnej maszyny, która nadleci nad sad i zrzuci środki ochrony roślin – mówi Sławomir Kosieliński, Instytut Mikromakro.

Ale o tym jak bardzo drony zmieniają już nasze życie wystarczy zamiast o patogenach pomyśleć np. o czołgach, a zamiast o maszynie, która zrzuci środki ochrony roślin o bombowcu. Droniada to także rozmowy o sztucznej inteligencji w robotyce. I jej możliwych zastosowaniach.

Powiązane artykuły

– Jest to w zasadzie kupna platforma marki DJI, która już nie jest sprzedawana i została ona przez nas mocno przerobiona do celów przenoszenia ładunków, zrzucania w tym wypadku akurat szczepionek dla lisów – mówi Szymon Nowacki, koło naukowe Politechniki Śląskiej „High Flyers”.

Ale podczas Droniady zespoły młodych naukowców chwalą się nie tylko tym co lata.

– To jest taka gratka i trochę bardziej nietypowa konstrukcja. Raz że do nauki o mechanice, jak działa tego typu robot. A dwa że do nauki sztucznej inteligencji i jej wdrożeniu w platformach robotycznych – mówi Jakub Gurgul, SKN AIM Politechnika Śląska.

I choć taki pies potrafi prawie wszystko co taki prawdziwy, to jednak trzeba przyznać, że żywego nigdy nie zastąpi.

Autor: Pawel Jędrusik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button