Drony skutecznie powstrzymają smog? Nowe przepisy ułatwią sprawdzanie dymu [WIDEO]
Kontrole antysmogowe mogą wejść na nowy poziom. Wszystko dzięki przepisom, które ułatwią sprawdzanie dymu, wydobywającego się z kominów. Drony mogą więcej i chce z tego skorzystać katowicka straż miejska oraz metropolia.
Robimy masę, czyli WIELKI TEST NIEMIECKICH SŁODYCZY w TOP 5 SILESIA FLESZ!
– Mamy w tej chwili nową podstawę prawną do działania Wcześniej były pewne ograniczenia, które uniemożliwiły loty w nocy, ewentualnie bardzo blisko nieruchomości. Trzeba było uzyskać specjalną zgodę – mówi Mariusz Sumara, Straż Miejska w Katowicach.
Nowe przepisy Urzędu Lotnictwa Cywilnego to zmiany, które dadzą operatorom dronów większą swobodę na przykład podczas kontroli.
– Trzeba było przy podlatywaniu zachowywać wcześniej bezpieczną odległość poziomą, co sprawiało trudności. Bo siłą rzeczy ten dron musi znaleźć się w strudze dymu, żeby pobrać próbkę. Tutaj prezes ULC zwalniał niektóre podmioty z tego obowiązku. Przepisy od lutego zmieniły się w taki sposób, że ta bezpieczna odległość nie została określona w formie poziomej ani pionowej. To operator decyduje, jak blisko musi i może podlecieć – mówi Hubert Kiełbus, Urządu Lotnictwa Cywilnego .
W Katowicach loty dronem, który ma sprawdzać czym palą w piecach mieszkańcy to nie nowość. Jednak Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia ma już konkretne plany. Chce, żeby jak najwięcej samorządów prowadziło kontrole.
– To jest program, który jest skierowany na wytworzenie pełnej, kompleksowej usługi badania niskiej emisji. Tak, żeby każde miasto w Polsce mogło taką usługę wykorzystywać i zamawiać. My będziemy na podstawie tych lotów testowych w całej Polsce wykonywać specyfikację do zamówień publicznych, do SIWZ-ów. Tak, żeby każdy samorząd mógł z tego skorzystać – mówi Marcin Dziekański, kierownik projektu „Drony nad Metropolią”.
Dzisiaj strażnicy nie wykryli spalania nielegalnego opału, ale tylko w tym roku w Katowicach przeprowadzili ok. 2 tys. kontroli. Na razie tylko dwie zakończyły się mandatami. Jednak kar może być więcej, gdy dron zacznie latać po zmroku.
Autor: Łukasz Kądziołka