Druga tura w m.in. w Rudzie Śl., Mysłowicach i Gliwicach
Niedziela wyborcza przyniosła pierwsze rozstrzygnięcia, ale w wielu przypadkach nie są one ostateczne. Tak jest min. w Rudzie Śląskiej, Jaworznie, Mysłowicach, czy Gliwicach. Tam, 21 kwietnia, odbędzie się druga tura wyborów. W każdym z tych przypadków do walki o głosy wyborców przystępuje dwóch kandydatów do funkcji prezydenta miasta. Przed nimi 2 tygodnie ciężkiej kampanii.
Kilka tygodni kampanii wyborczej, wiele godzin spotkań i przekonywania mieszkańców o dokonanie słusznego wyboru. Są jednak miasta, gdzie to nie wystarczyło i odbędzie się druga tura wyborów, w której mieszkańcy postawią kropkę na i. Tak będzie m.in w Gliwicach.
„ Nigdy nie lekceważę konkurenta. Będę pracowała z całych sił, na 100%. Z mojej strony nie było żadnych ciosów poniżej pasa, chce tylko pozytywną kampanię, chce pokazać co możemy zaoferować gliwiczanom i gliwiczanką. Także całkowicie pozytyw, tak jak w pierwszej turze.” – mówi Katarzyna Kuczyńska-Budka, kandydatka na prezydenta Gliwic
Jej przeciwnik zadeklarował dziś przyjęcie nieco innej taktyki na czas dogrywki.
„Dotychczas tylko i wyłącznie prezentowałem swój program i swoje atuty. Teraz będziemy musieli uderzyć mocniej, będziemy musieli się odnosić również do tego co jest prezentowane przez kontrkandydatkę, bo nie wszystko co zostało powiedziane w tej 1 części jest prawdziwe.” – mówi Mariusz Śpiewok, z-ca prezydenta Gliwic
W województwie śląskim jest więcej miast, w których pierwsza tura wyborów nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. O fotel prezydenta wciąż musi powalczyć obecna prezydent Zabrza, która po raz drugi zmierzy się z Agnieszką Rupniewską. W Rybniku natomiast o utrzymanie się na fotelu prezydenta powalczy Piotr Kuczera z Andrzejem Sączkiem.
W wielu miastach mimo dużej przewagi w pierwszej turze wyborów niektórych kandydatów, druga tura też jest nieunikniona.
„Jak przeanalizowałem sobie te wyniki to tak naprawdę te 47% poparcia to jest najwyższy wynik w Rudzie Śląskiej w I turze, urzędującego prezydenta od 2010 roku. Jest to naprawdę bardzo duży sukces. No i chce pokazać jeszcze pewne sprawy, pokazać mieszkańców ich poparcie. My jesteśmy po takim objeździe przed pierwszą turą wszystkich okręgów i tam naprawdę fajne rozmowy z mieszkańcami zostały przeprowadzone.” – mówi Michał Pierończyk, prezydent Rudy Śląskiej
Mimo sporej różnicy, konkurent Michała Pierończyka jest zdania, że w tym wyścigu o popularnosć i akceptację mieszkańców wszystko może się jeszcze zdarzyć.
„Historia pokazuje, że czasami urzędującemu prezydentowi brakuje 3 czy 4 procent do wygrania w 1 turze, a okazuje się w 2 turze, że te 3 czy 4 procent to wielka góra i trudno ją pokonać. Myślę, że to takie nowe otwarcie, nowe dwa tygodnie kampanii, nowy czas przekonywania mieszkańców do tego czy ta Ruda ma być taka sama jak przez ostatnie kilka, kilkanaście lat, czy rudzianie są gotowi, żeby powierzyć Rudę w nowe ręce.” – mówi Marek Wesoły, kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej, poseł na Sejm X kadencji
Poseł Marek Wesoły to nie jedyny kandydat Prawa i Sprawiedliwości, który powalczy w drugiej turze wyborów. Kontrkandydat Jarosława Klimaszewskiego, aktualnego prezydenta Bielska-Białej, również reprezentuje PiS.
„Najbliższe dwa tygodnie to będą dni ciężkiej pracy. Jak będą wyglądały? Tak jak te poprzedzające wczorajsze wybory. Rozmowy z mieszkańcami i słuchanie mieszkańców, słuchanie o problemach mieszkańców, bo to jest najważniejsze.” – mówi Konrad Łoś, kandydat na prezydenta Bielska-Białej
Niestety pomimo Prób nie udało nam się dziś skontaktować z Jarosławem Klimaszewskim.
21 kwietnia w drugiej turze wyborów o fotel prezydenta powalczą również kandydaci Będzina, Częstochowy, Jastrzębia-Zdroju, Jaworzna, Mysłowic, Raciborza, Siemianowic Śląskich, Świętochłowic, czy Zawiercia.
Autor: Karolina Komanda