Niestety, rośnie tragiczny bilans wybuchu bomby w Kuźni Raciborskiej. Podczas rozbrajania pocisku – prawdopodobnie pozostałości z czasów II Wojny Światowej, zginęło 2 saperów, 4 innych jest rannych. Na miejscu trwa akcja, w której udział biorą 2 śmigłowce LPR.
Zmiana czasu 2019: Kiedy zmieniamy czas z letniego na zimowy?
Kompromitacja czy rekord? Jaka będzie frekwencja na Wybory 2019?
Smród nie do wytrzymania! Tajemniczy wyciek w Gliwicach [WIDEO]
Jak powiedział stacji Polsat News pplk Marek Pawlak, oficer prasowy Generalnego Dowództwa Rodzaju Sił Zbrojnych, wybuch w Kuźni Raciborskiej nastąpił we wtorek, 8 października około godziny 13.40.
Trzy dni wcześniej znaleziony i zabezpieczony niewybuch rozbrajali żołnierze z 29 patrol rozminowywania 6 BDP w Gliwicach. Niestety – podczas rozbrajania niewybuchu doszło do niekontrolowanej eksplozji.
W jej wyniku dwóch żołnierzy – saperów zginęło na miejscu, kolejnych 4 zostało rannych. Ranni trafili do szpitali w Rybniku, Sosnowcu i Ochojcu. Dwóch najciężej rannych zostało przetransportowanych śmigłowcami LPR.
Trwa wyjaśnianie przyczyn wybuchu i tragedii, do jakiej doprowadził. Na miejscu jest prokurator, zbierane są ślady zdarzenia.
Służby wojskowe nie udzielają informacji na temat stanu zdrowia żołnierzy. Co do samych niewybuchów, to wiadomo, że zostały one znalezione wcześniej przez osoby cywilne. Lasy w okolicach Kuźni Raciborskiej niestety obfitują w wybuchowe pozostałości II Wojny Światowej.
Dzisiaj (8.10) żołnierze rozpoczęli proces rozbrajania niewybuchów. –To była standardowa procedura, jakich przeprowadzamy kilka dziennie – dodał pplk Marek Pawlak, oficer prasowy Generalnego Dowództwa Rodzaju Sił Zbrojnych
Wcześniej na ten temat pisaliśmy:
O tragedii jako pierwszy poinformował serwis Racibórz 112. We wtorek, 8 października w Kuźni Raciborskiej nastąpił wybuch bomby. Saperzy rozbrajali znaleziony 3 dni wcześniej przez grzybiarza ładunek wybuchowy – prawdopodobnie pocisk z czasów II Wojny Światowej. W wyniku eksplozji rannych zostało 6 saperów. Wkrótce jednak okazało się, że dwóch najciężej rannych minerów nie udało się uratować. Bilans na chwilę obecną to 2 ofiary śmiertelne i 4 rannych.
Ranni saperzy są pod opieką lekarzy – zostali już przetransportowani do szpitala. Dwaj z nich są w poważnym stanie – helikopterami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zostali przetransportowani do szpitali w Sosnowcu i Ochojcu.
Wybuch bomby w Kuźni Raciborskiej miał miejsce w rejonie ulicy Leśnej. Ranni to minerzy i pirotechnicy. Na miejsce są ściągnięto wszystkie służby – osiem zastępów straży pożarnej, karetki pogotowia a także helikoptery LPR.
Na miejscu jest także policja która zabezpiecza miejsce wybuchu.
autor: Wojciech Żegolewski
