Dwóch kolegów nie żyje. Dlatego Dawid się powiesił? [WIDEO]
Na terenie dawnej kopalni Dębieńsko rybnicka policja natrafiła na zwłoki Dawida D. Nastolatek to uczestnik wypadku samochodowego, w którym zginęły dwie osoby.
– Ten mężczyzna to osoba, którą poszukiwaliśmy jako uczestnika zdarzenia, do którego doszło w Czerwionce- Leszczynach. Na miejscu był obecny prokurator, który zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok – relacjonuje Anna Karkoszka, z KMP w Rybniku.
Do wypadku doszło się w nocy z niedzieli na poniedziałek przy bramie nieczynnej kopalni Dębieńsko. Kierowca Chevroleta wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Na miejscu zginęło dwóch mężczyzn- 18- i 17-latek. Prawdopodobnie wracali z osiemnastki kolegów.
– Ja nie znałam tych dzieciaków, ale ja mam chłopca w wieku 19 lat i to tak jakby moje dziecko poszło i nie wróciło, tak? – zastanawia się Marzena Witek, mieszkanka Czerwionki- Leszczyn.
Świadkowie akcji ratunkowej relacjonują, że ciała mężczyzn znajdowały się w nienaturalnych pozycjach, stąd podejrzenia, że autem jechało więcej osób. Wczoraj na komisariat policji w Rybniku zgłosił się czwarty z uczestników wypadku.
– No na pewno go to boli. Dla niego na pewno wielka tragedia, bo jego przyjaciele zginęli. Jest w wielkiej udręce – mówi Justyna Szypińska, mieszkanka Czerwionki- Leszczyn.
Rybnicka policja jest w trakcie przesłuchiwania mężczyzny. Ustalane są okoliczności i jego rola w zdarzeniu. Według nieoficjalnych informacji, Dawid D., którego zwłoki zostały dzisiaj znalezione, prawdopodobnie się powiesił.