Dewastacja drzew na jednym z terenów dzierżawionych przez Katowice prywatnej spółce. Działki w Piotrowicach miały być przeznaczone na parking ekspozycyjny samochodów osobowych. Jednym z warunków dzierżawy był zakaz ingerencji w zieleń.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
-Dotarły do nas informacje, że na ten teren nawożona jest ziemia, kamienie, piasek, co znacznie podniosło poziom gruntu. Natomiast zapisy umowy, na podstawie której ten teren wydzierżawiono mówiły, iż dzierżawca zobowiązany jest do przeprowadzenia wszelkich prac w sposób wykluczający naruszenie istniejących sieci uzbrojenia oraz istniejącego drzewostanu. Niestety podniesienie gruntu spowodowało, że część drzew została tam zasypana – mówi Michał Mendala, wydział komunikacji społecznej UM Katowice.
O całej sytuacji urząd miasta został poinformowany przez mieszkańców, którzy zaniepokojeni obserwowali szybko postępujące prace. Ciężarówki nawożące tony gruzu niewiadomego pochodzenia pojawiały się jedna po drugiej, a usypisko szybko nabierało pokaźnych rozmiarów.
-Tu był duży drzewostan, to widać zresztą jeszcze w Googlach na przykład, można sobie zobaczyć ile tu było drzew. No i coś strasznego, no zaczęli żywe drzewa zasypywać tymi odpadami, bo tu gruntu to tak, jakieś kamienie nie wiem skąd to się wzięło. Zasypali kilka studzienek kanalizacyjnych, bo wzdłuż mojego płota idzie kanalizacja. Część drzew została wycięta, część koparka łamała, tak niby karczowała, cięła na drobne. Potem wywrotka przyjeżdżała, zostało to nasypane ziemią – informuje Krzysztof, mieszkaniec Katowic.
Na miejsce został wysłany inspektor z wydziału kształtowania środowiska oraz pracownik Zakładu Zieleni Miejskiej. Po przeprowadzonej wizji lokalnej potwierdzili oni znaczne podniesienie terenu.
-To co zobaczyliśmy tak naprawdę mocno nas przeraziło. Dlatego, że się okazało, że część nawet na wysokości nawet dwóch metrów jest zasypana gruzem, ziemią. Jak ustalono u wykonawcy, miało to posłużyć temu, żeby ten teren podwyższyć. No niestety spowodowało to, że na części drzew została uszkodzona kora i same pnie. No i w tym momencie ten gruz tam jeszcze jest – mówi Michał Szafraniec, Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach.
Jest szansa, że jeżeli gruz zostanie usunięty odpowiednio szybko, to część z drzew można będzie uratować. Dopóki jednak kora drzew jest zasypana, specjaliści nie są w stanie oszacować realnej skali zniszczeń. Miasto zobowiązało wykonawcę do szybkiego usunięcia gruzu.
– Myśmy usunęli wszystkie chaszcze, krzaki, drzewa do jakiegoś obwodu. Ja w tej chwili nie pamiętam, ustawowo to dwadzieścia kilka centymetrów chyba. I to zostało usunięte. Natomiast drzewa, które nie mogą być usunięte i one tam są, są niestety przysypane i to jest nasz błąd, powtarzam jesteśmy w każdej chwili przygotowani, żeby to naprawić. My zajmujemy się tworzeniem terenów zielonych, a nie niszczeniem terenów zielonych. Dlatego to jest dla nas duży policzek – podkreśla Michał Goli, pełnomocnik AGC Bytom.
Dzierżawca zapewnia, że chce osiągnąć porozumienie z władzami Katowic i naprawić wyrządzone szkody. Spółka informuje również, że przygotowuje odwołanie od decyzji miasta, które w trybie natychmiastowym wstrzymało prace i zgłosiło sprawę do marszałka województwa śląskiego.
-Rzeczywiście takie pismo wpłynęło do departamentu ochrony środowiska urzędu marszałkowskiego 22 lipca. Sprawa w tej chwili jest analizowana i na tej podstawie urzędnicy podejmą decyzję o ewentualnych konsekwencjach – informuje Marcin Król, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.
Na rozpatrzenie takiej skargi i wydanie decyzji urzędnicy mają dwa miesiące. Ponadto władze Katowic podjęły decyzję o zerwaniu umowy ze dzierżawcą terenu, zabroniły wykonywania tam jakichkolwiek dalszych prac, a cała sprawa została zgłoszona również do prokuratury.
autorka: Fatima Orlińska
Będą gratyfikacje za zachęcanie do szczepień. Koła gospodyń mogą otrzymać nawet 100 tys. zł!
Oszustwo na urząd skarbowy. Resort finansów ostrzega
Biskup na pace pickupa. W Tychach odbyło się święcenie samochodów na św.Krzysztofa [WIDEO]
