Dziki w Katowicach. Apel miasta
Dziki w Katowicach. Miasto apeluje do mieszkańców. To od Was zależy, czy zwierzęta będą migrować w miejsca zamieszkałe i powodować ogromne szkody. Czytajcie.
„Chcielibyśmy zwrócić waszą uwagę na problem dotyczący dzików w naszym mieście. Otrzymujemy coraz więcej skarg dotyczących zagrożenia powodowanego przez te zwierzęta. Duża powierzchnia terenów zielonych, lasów, parków na terenie miasta, łagodne zimy, brak naturalnych wrogów (wilki) i łatwy dostęp do pożywienia przyczyniają się do zwiększenia populacji dzików, które przemieszczając się nierzadko wchodzą na tereny zamieszkałe i tam szukają pożywienia. Nie oznacza to, że w lesie go nie ma” – czytamy w komunikacie miasta.
Dlatego prosi się, abyście nie dokarmiali dzików. Od tego są leśnicy i myśliwi, którzy wiedzą, w których miejscach wystawić pokarm.
Aby zapobiec przemieszczaniu się dzików i co za tym idzie, zminimalizować wyrządzane przez nie szkody, prosi się o:
- niewyrzucanie odpadów żywnościowych w miejscach do tego nieprzeznaczonych,
- zabezpieczanie pojemników na odpady,
- wystawianie pojemników tzw. „bio” dopiero w dniu ich planowanego wywozu,
- zbieranie owoców ze spadu w okresie jesiennym,
- niedokarmianie ptaków poza karmnikami,
- zabezpieczanie nieruchomości przed wtargnięciem dzików.
Może wiecie albo i nie, że dzika trudno przegonić, dlatego Wasze postępowanie ma ogromne znaczenie. Jeżeli już spotkacie takowe zwierzę na swojej drodze, to zachowajcie spokój i powoli oddalajcie się w przeciwnym kierunku. Nie straszcie i nie dotykajcie dzika.