Egipskie ciemności w Katowicach. Miasto gasi światła m. in. na DTŚ
Stolica regionu przechodzi na tryb oszczędności i wyłącza światła. Na trasach, gdzie nie ma chodników oświetlenie zostało już wyłączone. To np. DTŚ czy S86. Od 7.11 Katowice ograniczają oświetlenie ulic, budynków, świąteczne dekoracje. Kryzys!
Na ulicach Bagiennej, Kościuszki, Chorzowskiej, Roździeńskiego, a także DTŚ i DK86 oświetlenie zostało wyłączone, a uruchomiony został tak zwany „wariant autostradowy”. Oznacza to, że w nocy działa jedynie oświetlenie węzłów i skrzyżowań. Katowice ograniczają oświetlenie ulic, ale nie tylko. =
To nie koniec oszczędności, bo miasto zamierza również ograniczyć iluminację budynków – w tym Urzędu Miasta, kościołów, pomników i innych budynków użyteczności publicznej.
– Oświetlenie będzie działać do godziny 23:00, a w godzinach od 23:00 do 5:00 będzie wyłączone. Zmniejszona zostanie także intensywność oświetlenia LED-owego – informuje Urząd Miasta Katowice. Takie zmiany zaczną obowiązywać od 7 listopada.
Miasto zamierza również skrócić czas działania oświetlenia ulic. Będzie ono włączane 20 minut później niż zwykle i wyłączane 25 minut wcześniej.
Skromniej będzie także na święta. – W Katowicach zostaną zamontowane wyłącznie elementy dekoracyjne będące własnością MZUiM. Zrezygnowano z wypożyczania instalacji świątecznych od firm zewnętrznych – informuje UM Katowice. Będzie natomiast jarmark świąteczny.
CZYTAJ TEŻ NA TVS.PL
KRYZYSOWY JARMARK BOŻONARODZENIOWY W KATOWICACH W 2022
A CO Z SYLWESTFREM NA STADIONIE ŚLĄSKIM I IMPREZAMI W MIASTACH REGIONU?
Takie decyzje Katowice tłumaczą szalejącą inflacją, a także zmianom podatkowym wprowadzonym przez „Polski Ład”. W mieście wyliczają, że tylko w tym roku Katowice muszą się z tego powodu liczyć z utratą dochodów na poziomie ok. 200 milionów złotych.
Powód? Oczywiście bardzo wysokie koszty energii.
– Aktualnie za oświetlenie ulic i iluminację budynków płacimy ponad 14 mln zł rocznie, a zaproponowana przez rząd maksymalna cena energii dla jednostek samorządu terytorialnego jest o ponad 30% wyższa niż nasza dotychczasowa stawka – informują urzędnicy z Katowic.
