EKG w Katowicach: czy odejście od węgla to słuszny kierunek? [WIDEO]
Czy Polska bez rosyjskiego węgla będzie zabezpieczona energetycznie, jak poradzi sobie polskie górnictwo w nowej, powojennej sytuacji i czy odejście od węgla to słuszny kierunek? To jeden z najważniejszych tematów trzeciego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
-Nikt nie będzie likwidował kopalń, jeżeli one będą rentowne. Kopalnie i spółki węglowe te z udziałem skarbu państwa powinny myśleć o tym, żeby być konkurencyjne. Dużo łatwiej im to przyjdzie przy bardzo wysokich cenach węgla. Także myślę, że w tej chwili większość kopalń jest rentowna. Mam nadzieję, że zakumulują kapitał na gorsze czasy, że przygotują się na spadki cen w przyszłości – za rok czy za dwa lata. Mam nadzieję, że górnictwo jeszcze przez wiele lat będzie mogło funkcjonować w Polsce – mówi Janusz Steinhoff, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach.
Jeśli, po pierwsze, węgiel nadal będzie potrzebny i jeśli kopalnie będą zarabiać, bo jak podkreślają eksperci, zgodnie z unijnymi przepisami, państwo nie może w nieskończoność finansować nierentownych zakładów. Nie brakuje też głosów, że górnictwa nie trzeba, a nawet nie można zwijać, a wręcz przeciwnie.
-W naszej rezolucji jest również inwestycja w węgiel i nawet padły słowa, że w nowe kopalnie. Może niekoniecznie na Śląsku, ale przecież mamy niezłe złoża przy Bogdance na Chełmszczyźnie. I jeśli kupować za 7/5 miliardów w perspektywie czasu może i 10 węgiel skądś, od tych krajów gdzie de facto zamieniamy jeden czerwony system rosyjski na inny czerwony system, tylko dalej od Europy i się czujemy lepiej, bo nie widzimy tego wprost, to może wreszcie w Europie następuje coś, czego oczekują Europejczycy – mówi Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii w latach 2015-2019.
Czy węgiel w Polsce może przejść swego rodzaju renesans? Biorąc pod uwagę rosnące ceny inych surowców i niestabilność takich partnerów energetycznych jak np. Rosja, jest na to szansa. Ale żeby za popytem na węgiel szła również podaż, wydobycie trzeba zwiększyć. Tu problematyczne jest finansowanie inwestycji górniczych.
-Żaden bank nie podłoży finansowania na budowę szybu kopalni węgla z tego względu, że musi zaparkować określoną sumę pieniędzy na kilkanaście lat zamrozić. Później zanim ta inwestycja zanim się zwracać, to prawdopodobnie będzie po roku 2049. Więc nikt nie sfinansuje takiej inwestycji, chociaż jest to oczywiście, wydaje się możliwe – mówi Kasjan Wyligała, Lubelski Węgiel BOGDANKA SA.
Podczas debaty prelegenci mówili głównie o zachowaniu bilansu energetycznego, a mówiąc prościej o to, by w każdym gniazdku zawsze był prąd. Najlepiej, polskiej produkcji. Do tego, zdaniem specjalistów, energetyczna samodzielność.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Fatima Orlińska