Ekologiczne Wojkowice. Jak działa oczyszczalnia? [WIDEO]
W pierwszy weekend lipca w całej metropolii odbywa się wiele wydarzeń związanych z obchodami 6. urodzin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Jednym z nich były Ekologiczne Wojkowice, w czasie których można było zobaczyć, jak działa znajdująca się w mieście oczyszczalnia ścieków.
Przewodnicy opowiedzieli o procesach, którym poddawane są zanieczyszczenia i jakie korzyści dla środowiska niesie ze sobą właściwe ich przetwarzanie. Kolejnym punktem wycieczki była wizyta na farmie fotowoltaicznej, która zajmuje 5000 metrów kwadratowych powierzchni. Panele słoneczne wykorzystują energię słoneczną do produkcji energii elektrycznej, która zasila teren oczyszczalni. Odwiedzający mieli okazję dowiedzieć się, jak działają panele i jak przyczyniają się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
– To jest obiekt niedostępny dla mieszkańców. Zależało nam żeby ludzie mogli sobie obejrzeć jak tutaj wygląda oczyszczanie ścieków, a także zwiedzić naszą farmę fotowoltaiczną, która jest stosunkowo świeżym obiektem tutaj. Zwiedzaliśmy parę miejsc. Przede wszystkim budynek piaskownika, gdzie odbywa się wstępne oczyszczanie mechaniczne. Następnie przeszliśmy na zbiornik, gdzie mogliśmy zobaczyć jak działa biologia w oczyszczaniu ścieków, zobaczyć jaka to jest technologia. Farma zajmuje około 5000 metrów. Obsługuje naszą oczyszczalnię i produkuje około 200 tys. kilowatogodzin rocznie – mówi Joanna Krakowiak, Oczyszczalnia Ścieków Wojkowice.
– Interesuje nas, żeby zobaczyć jak działa świat od strony takiej technicznej, bo to wszystko co mamy. Mamy wodę w kranie, a nas też interesuje ten proces, żeby ją uzyskać. Od ścieków, przez oczyszczenie i tak dalej – mówi Wiktoria i Tomek, mieszkańcy Krakowa.
– Ja kończyłam ochronę środowiska, więc dla mnie to jest interesujące, a dla dzieci to jest takie wstępne poznanie pewnych procesów. Jest to fajne tutaj wejść, na teren zakładu, który nie jest na co dzień w ogóle dostępny i jedynie można poczytać na ten temat gdzieś w książkach – mówi Joanna, mieszkanka Rudy Śląskiej.
– Skorzystaliśmy z okazji, że są 6 urodziny GZM i tutaj w Wojkowicach w tym zakładzie się pojawiliśmy. Wszystko tutaj jest bardzo ciekawe, zapachy są naturalne. Wiadomo, że gdzieś już kiedyś się z nimi spotkaliśmy, zdarza się je w różnych miejscach powąchać. Sama praca i pani oprowadzająca, która ma teraz drugą grupę, ciekawie opowiada i warto wiedzieć jak to działa! – mówi Mariusz Przepiórka, mieszkaniec Bytomia.
Tomasz Koryciorz