reklama
Dzieje sięSilesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Escapetruck na rynku w Lublińcu WIDEO

Kiedyś ludzie sprzedawani i kupowani byli na targach niewolników. I choć od tamtych mrocznych czasów minęło kilkaset lat, to handel ludźmi wciąż się odbywa, tylko że w zupełnie inny sposób. Za chwilę rozpoczyna się sezon letni, a wraz z nim ruszają prace sezonowe. Policja przestrzega przede wszystkim młodzież, która chce wyjechać za granicę przed tym, żeby nie paść ofiarą przestępstwa. A pomaga im w tym escape room, a dokładniej escapetruck. Co to takiego – o tym Paweł Jędrusik.

 

To na pierwszy rzut oka zwykła ciężarówka, która jednak nie przewozi towaru. W środku znajduje się escaperoom.

– Trzeba było słuchać dialogu, w którym były podane cyfry i wpisać je później w drzwiach – mówi Łukasz, uczeń z Lublińca.

reklama

Pomieszczenia w samochodzie, który stanął na rynku w Lublińcu, odwzorowują warunki, w jakich niejednokrotnie muszą przebywać osoby, które padły ofiarą handlu ludźmi. Oprócz rozrywki, mają przede wszystkim funkcję edukacyjną.

– Sądzę, że na pewno da to do myślenia. Że ktoś pomyśli, żeby uważać, przetłumaczyć sobie, nie podpisywać umów w ciemno – mówi Szymon, uczeń z Lublińca.

– Młodzież, która wchodzi do tego trucka, ma obowiązek rozwiązania zagadek. Dopiero wtedy może przechodzić do następnego pomieszczenia. Oczywiście każdemu się wydaje, że jeżeli jedzie za granicę, to będzie żył w bardzo dobrych warunkach. Ten truck pokazuje, że jest zupełnie inaczej – mówi asp. szt. Monika Wacławek, KPP w Lublińcu.

Escapetruck do Lublińca przyjechał z Holandii w ramach współpracy polskiej i holenderskiej policji. Trudno szacować, ile ludzi pada ofiarą handlu ludźmi, bo jak informuje policja – bardzo często takie osoby nie zgłaszają przestępstwa.

– Pamiętajmy, że te schematy są bardzo podobne. Te osoby z reguły zabierają dokumenty pod byle pretekstem. Te osoby mieszkają najczęściej gdzieś poza głównymi centrami miast i ciężko jest się wydostać gdzieś np. do najbliższego sklepu. Nierzadko mieszkają w takich stłoczonych kontenerach. A za to, że nie udają się do pracy nierzadko pracodawcy potrącają im z pensji – mówi asp. Szymon Czysz, KWP w Katowicach.

Jutro escapetruck przyjedzie do Katowic. Stanie przy Spodku.

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button