Działacze Champions Hockey League odwiedzili w piątek Tychy, gdzie spotkali się z przedstawicielami klubów walczących o Mistrzostwo Polski, a później obejrzeli trzeci mecz finałowy GKS Tychy – Comarch Cracovia.
Podczas styczniowego finału Pucharu Kontynentalnego we francuskim Rouen przedstawiciele GKS Tychy spotkali się z działaczami Champions Hockey League i już wtedy zaczęto prowadzić rozmowy na temat możliwości występu Mistrza Polski 2016 w hokejowej Lidze Mistrzów. Od tego czasu obydwie strony pozostawały w stałym kontakcie, w konsekwencji czego przedstawiciele CHL – Dyrektor Generalny Martin Baumann i Dyrektor Sportowy Bo Lennartsson – na specjalne zaproszenie zarządu tyskiego klubu przyjechali na wczorajszy mecz finałowy do Tychów. -Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego co dzisiaj zobaczyłem. Zespół GKS gra dobrze, ale muszę powiedzieć, że jestem zachwycony postawą fanów. To było naprawdę świetne widowisko i jestem szczęśliwy, że mogłem zobaczyć taki doping. Myślę, że to dobry czas dla polskiego hokeja – podkreślał Martin Baumann.
Działacze CHL oraz GKS Tychy i Comarch Cracovii spotkali się przed meczem, gdzie w kuluarach dyskutowano o przyszłości Champions Hockey League i możliwości rozszerzenia jej o polski zespół – Z przyjemnością mogę powiedzieć, że rozmowy były bardzo owocne i otrzymaliśmy zapewnienie, że zwycięzca finałowego pojedynku wystąpi w przyszłym roku w rozgrywkach CHL! Tym samym stawka finału wzrasta, a gra na europejskiej arenie daje ogromne szanse na rozwój polskiego hokeja – mówi Prezes Zarządu Tyski Sport S.A., Grzegorz Bednarski.
To była druga wizyta Martina Baumanna w Polsce, Dyrektor Generalny CHL obserwował ubiegłoroczne Mistrzostwa Świata w Krakowie – Uważam, że polski hokej zrobił naprawdę duży postęp w ostatnich latach. Rozmawialiśmy już z przedstawicielami Polskiego Związku Hokeja na Lodzie oraz klubów. Powiedziałem im, że jeżeli ich gra będzie dobra to z przyjemnością zaprosimy któryś z zespołów do udziału w CHL. Po tym co dzisiaj zobaczyłem muszę przyznać, iż polski hokej jest na dobrej drodze. Oba zespoły wywarły na mnie duże wrażenie – dodaje. (źr: GKS Tychy)
