Do niebezpiecznych zdarzeń na słynnym „zakręcie mistrzów” w Rudzie Śląskiej jeszcze niedawno dochodziło regularnie.
„Było lekko mokro i to spowodowało, że samochód stracił przyczepność, kobieta nie zapanowała nad nim” – mówi asp.szt. Arkadiusz Ciozak, KMP w Rudzie Śląskiej.
We wtorek 24 stycznia samochód ciężarnej kobiety, która jechała z dzieckiem Drogową Trasą Średnicową w kierunku Gliwic wypadł z drogi. Kobieta miała dużo szczęścia, skończyło się tylko na złamanym palcu. Jednak w przeszłości takie sytuacje były tu normą.
• Od kiedy ten maszt w ogóle tam powstał, to było tam około 5-6 zdarzeń. W latach wcześniejszych tyle zdarzeń potrafiło być w jednym miesiącu. W 2020 roku było apogeum zdarzeń. 10 zdarzeń w ciągu jednego miesiąca, a 5 w ciągu jednego dnia – mówi asp.szt. Arkadiusz Ciozak, KMP w Rudzie Śląskiej.
Kierowcy zaczęli się pilnować, po tym jak stanęło tutaj to urządzenie. Jednak w tym tygodniu kierowcy zauważyli, że z fotoradarem na Drogowej Trasie Średnicowej jest coś nie tak. Niektórzy dzwonili na policję w Rudzie Śląskiej, bo nie byli pewni, czy nie zostaną ukarani za przepisową jazdę. Główny Inspektorat Transportu Drogowego uspokaja, że nie dostaną mandatu. Jednak wygląda na to, że na razie nikt go nie dostanie. Fotoradar jest wyłączony.
• Z konieczności m.in. skalibrowania wyników i dostosowania ich do działania w systemie automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym. To urządzenie nadal jest jeszcze w trybie testowym. Mam nadzieję, że niezwłocznie zostanie przełączone w tryb rejestracji naruszeń – mówi Wojciech Król, GITD.
W najbliższych dniach wykonawca ma rozpocząć naprawę urządzenia.
• Jeżeli usterka okaże się poważniejsza, to fotoradar będzie musiał przyjechać do naszego laboratorium, żebyśmy mogli sprawdzić, co się dzieje. My pracujemy sprawnie i szybko, więc podejrzewam, że w ciągu kilku dni będziemy wiedzieć co się dzieje i mam nadzieję, że urządzenie wróci do swojej ciężkiej i pracowitej służby – mówi Sebastian Margalski, ZURAD Sp. z o.o.
To faktycznie mocno eksploatowane urządzenie. Fotoradar w Rudzie Śląskiej jest w czołówce pod względem liczby wykonanych zdjęć. W zeszłym roku, od marca, gdy został uruchomiony, zarejestrował prawie 21 tys. wykroczeń, spośród których większość to przekroczenie prędkości w przedziale od 11 do 20 km/h.
