reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Gdy pada deszcz, woda zalewa jej mieszkanie. 80-letnia mieszkanka Rybnika ma dość [WIDEO]

O sprawie już informowaliśmy jakiś czas temu, jednak problem ten wraca

Po każdym ulewnym deszczu ta działka w centrum Rybnika zamienia się w małe jezioro i koryto rzeki, która wpływa do przybudówki domu niemal 80-letniej mieszkanki Rybnika. O sprawie informowaliśmy już w lipcu, choć problem pojawił się dużo wcześniej. Właściciele sąsiadujących działek dostali zgody na budowę murów oporowych. Oni problemu nie mają, ma go za to pani Krystyna. 

 

– W trakcie budowy zgłaszaliśmy to już do Urzędu Miasta, że niestety wzdłuż naszej posesji płynie rwąca rzeka co ulewa, dlatego też nie możemy ukończy inwestycji na naszej posesji, później problem się pogłębił i spłynął już dalej do mojej babci ze względu na to, że kolejni sąsiedzi na ulicy Reymonta wybudowali sobie ogrodzenie bądź też mur oporowy i niestety przekierowali całe koryto rzeki płynącej w stronę mojej babci, najpierw problem leżał tylko u nas natomiast w momencie omurowania się problem spłynął do babci- Martyna Godoś, wnuczka 

Tylko w miniony weekend Straż Pożarna interweniowała 3 razy z powodu ulewnych deszczy i nadmiernej wody, która ze skrzyżowania ulic Wodzisławskiej i Reymonta, spływałą prosto na działkę pani Krystyny. Mieszkanka Rybika  przyznaje, że jest już bardzo tą sytuacją zmęczona i boi się każdego załamania pogody.

– Ja już powiedziałam, że pójdę po prostu do prezydium, położę się pod drzwiami i tam im skonam pod ich drzwiami, bo już innego wyjścia nie mam. Ja mam strach, ja w nocy nie śpię – Krystyna Marcol, mieszkanka Rybnika 

Powiązane artykuły

Rodzina wielokrotnie kontaktowała się z urzędnikami w sprawie rozwiązania problemu. Urząd na pisma odpowiada i zapewnia, że w przyszłorocznym budżecie znajdzie się 50 tysięcy zł na przebudowę kanalizacji deszczowej.

– Co w znaczący sposób powinno poprawić sytuację tej pani, natomiast niestety nie rozwiąże wszystkich jej problemów, dlatego że większość tych kłopotów bierze się z zalewania przez inne działki, które są powyżej tej pani. Tam mieszkańcy niestety w nieodpowiedni sposób, w  niewystarczający sposób takie jest lepsze określenie zagospodarowując wodę ze swojej deszczówki, nieruchomości no i to powoduje, że cała rzeka spływa do tej pani- Agnieszka Skupień, rzecznik UM w Rybniku 

Pani Krystynie pozostaje czekać na przebudowę kanalizacji i modlić się o brak deszczu.

autor: Monika Taranczewska / opracowanie: Bartosz Bednarczuk 

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button