Na sen, uspokojenie i potencję. W internecie kwitnie handel lekami. Policjanci mówię już o prawdziwej pladze, bo liczba przestępstw polegających na łamaniu prawa farmaceutycznego wzrosła w ciągu roku o prawie 200 procent. – W zeszłym roku policjanci stwierdzili ponad 5700 tego typu przestępstw. W porównaniu do 2013 roku to jest rzeczywiście wzrost, bo wtedy odnotowano ponad 2000 tego typu przestępstw – mówi nadkom. Mariusz Góra, Komenda Główna Policji.
Taki popyt na leki w internecie może być spowodowany drożyzna w polskich aptekach. jednak eksperci biją na alarm – na zdrowiu nie warto oszczędzać. – To, co jest poszukiwane przez nas w internecie, to identyczna nazwa, ale to wcale nie znaczy, że to jest to samo. W środku może być substancja, która nie ma żadnych własności terapeutycznych – mówi dr Leszek Borkowski, farmakolog.
Dlatego lekarzy uczulają pacjentów na zakupy w sieci. W legalnie działających aptekach internetowych można kupić jedynie leki bez recepty. medykamenty przepisane przez specjalistę nie mają prawa znaleźć się w ofercie. – Jakikolwiek preparat kupiony poza obrotem aptecznym jest wysoce prawdopodobne, że jest lekiem sfałszowanym, dlatego, że procedury handlu lekami są tak opracowane, że praktycznie na wolny rynek nic nie powinno się wydostać – tłumaczy Paweł Trzciński, Główny Inspektorat Farmaceutyczny.
-
Wielki marsz antyimigracyjny w Katowicach! 26 września ulicami przejdzie ponad 20 tys. ludzi?
- Poszukiwani za znęcanie się nad rodziną z woj. śląskiego [ZDJĘCIA]
-
Supersam Katowice [OFERTY PRACY] Sprawdź, jaka praca jest do wzięcia
-
Nowy Leo Messi będzie z Lysek? Zobaczcie, co z piłką wyczynia 3-latek [WIDEO]
