Genialna odpowiedź Sosnowca na ławki patriotyczne. Zobaczcie ich ławkę szacunku!
Ławka wolności i szacunku w Sosnowcu też ma regulamin! Jest w nim 15 punktów. W skrócie: róbta, co chceta, byle w granicach prawa i z szacunkiem. Genialna odpowiedź Sosnowca na rządowe ławki patriotyczne. Zobaczcie!
Ławka to ławka, po co drążyć. Może z niej korzystać każdy, mogą na niej siedzieć osoby różnych wyznań, narodowości, w różnym wieku. Przestrzeń powietrzna nad ławką jest otwarta!
To fragmenty regulaminu użytkowania Ławki Wolności i Szacunku w Sosnowcu. Ławka jest na Stawikach. Regulamin wypisano na wielkiej tablicy, stoi obok.
Tak, dobrze kojarzycie – to odpowiedź Sosnowca na słynne rządowe ławki patriotyczne z konturami Polski i ich zawiłym i ograniczającym regulaminem. Co więcej, urzędnicy z Sosnowca przygotowali specjalny event z okazji oddania ławki do użytku. Przyjechały media z całego regionu. Przyjechał też prezydent miasta.
Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, tak wyjaśnia powody ustawienia ławki wolności i szacunku w Sosnowcu: Przyszło nam to do głowy, gdy zobaczyliśmy słynną ławkę w Parku Śląskim. Doszliśmy do wniosku, że nie ma krytykować tego, co ktoś wymyślił. Chcieliśmy pokazać, że można to zrobić jeszcze fajniej i jeszcze lepiej. Ławek ci u nas dostatek, ale ławki wolności i szacunku jeszcze nie ma. W Polsce rozmowa o wolności i szacunku do drugiego człowieka jest coraz rzadsza. A jest potrzebna. Gdzie się lepiej spotkać i usiąść, jak nie na takiej ławce i z szacunkiem rozmawiać o wolności, o życiu? – powiedział
I dodał:
-Ja się trochę spóźniłem, bo po drodze spotkałem kilka osób siedzących na ławkach i rozmawialiśmy z szacunkiem.
O regulaminie
Instrukcja obsługi ławki jest prosta: każdy może tu usiąść, można przyjść ze zwierzęciem. -Można na niej robić wszystko co jest zgodne z prawem. Można się przytulać – zachęca prezydent Chęciński.
Pierwsze dyskusje na nowej ławce na Stawikach
Marek Bąk, sosnowiczanin, który właśnie wrócił z Niemiec, jako jeden z pierwszych przysiadł na Ławce Wolności i Szacunku. – Ale samemu na takiej ławeczce nie można siedzieć! – śmieje się. Mam nadzieję że nie złamałem żadnego punktu regulaminu. Nie umiem doczytać, bo nie wziąłem okularów – dodaje.
Siedząc na ławce Wolności i szacunku można podziwiać na przykład Stawiki, piękne molo i przyrodę dookoła. Najważniejszy jest jednak on – regulamin. Relaksując się na ławce nie sposób go nie dostrzec, bo i w tym cały ambaras, żeby siedząc czytać naraz. I tak na przykład z regulaminu dowiemy się, że ławka – rzecz jasna – służy do siedzenia. Regulamin podpowiada również, że na ławce można usiąść podchodząc do niej z prawej lub lewej strony. Ha! Czyli to ławka nie tylko wolności i szacunku, ale i apolityczna. Nie przykleimy do ławki gumy do żucia od spodu, ponieważ pokrywa jak specjalna gumoodporną farbą.
Ale, co najważniejsze, siedząc na ławce można zrobić sobie pamiątkowe selfie.