Gliwice: Kierowcy dostają mandaty za parkowanie na przejściu dla pieszych, które nie ma… zebry [ZDJĘCIA, WIDEO]
Przypadkowe czy celowe? Dla strażników miejskich intencje nie mają znaczenia. Bo to nie tylko łamanie przepisów, ale i skuteczne utrudnianie życia innym.
– Pan stoi centralnie na przejściu dla pieszych. W związku z popełnionym przez pana wykroczeniem prosiłbym pana o dokumenty – tak brzmią słowa, które od kilku dni słyszą zaskoczeni kierowcy z Gliwic.
Później scenariusz zwykle jest podobny. Mandat, wymiana uprzejmości i na koniec dobra rada: – Miłego dnia mimo wszystko. Do widzenia. Patrzeć na oznaczenia, bo również znaki pionowe mają ogromne znaczenie.
Bo choć tu brakuje charakterystycznej zebry, przy przejściu znak jednak stoi. Jednak nie wszyscy to dostrzegają. Być może dlatego, że zmiany zostały tu wprowadzone niedawno. Po tym, jak do użytku została oddana część remontowanej ulicy Górnych Wałów, prowadzącej do gliwickiego rynku.
– Kiedyś trochę było lepiej jak te ulice były jeszcze otwarte, teraz to już tragedia. Rano musiałem trzy kółka zrobić dookoła żeby miejsce znaleźć no i… widzi pani – żali się nam jeden z kierowców.
Kierowca stał się uboższy o 200 złotych. To i tak niewiele. Od początku roku, 30 kierowców do mandatu musiało doliczyć dodatkowe 350 złotych. <.>
WIĘCEJ o mandatowym zamieszaniu rodem z Gliwic ZOBACZYCIE w naszym materiale filmowym.
