Gliwice: Odsłonięto mural z wizerunkiem Włodzimierza Lubańskiego WIDEO
Legendarny Włodzimierz Lubański od dziś podaje piłkę do mieszkańców gliwickiej Sośnicy. Ale nie dosłownie – ze ściany. We wtorek odsłonięto mural z wizerunkiem byłego reprezentanta Polski i złotego medalisty olimpijskiego z Monachium.
– Bardzo go uwielbiałam, bo to jest z mojego pokolenia człowiek. To jest człowiek, coś jak Lewandowski – mówi Jolanta Wiatr, mieszkanka Gliwic.
– Super, Lubańskiego znam jeszcze ze średniej szkoły, jak żeśmy zawsze oglądały jego mecze – mówi Anna, mieszkanka Gliwic.
Dziś mieszkańcom kręci się łezka w oku, gdy wspominają sukcesy zawodnika i ówczesnej kadry Polski. A wystarczy powiedzieć, że oprócz złotego medalu olimpijskiego Włodzimierz Lubański strzelił w swojej karierze 278 bramek, z czego 48 dla reprezentacji Polski. Siedem razy wywalczył mistrzostwo Polski z Górnikiem Zabrze. Sukcesy można wymieniać długo. Autorami muralu są Marta Piróg i Marek Grela, czyli Czary-Mury. Wcześniej wykonali mural z wizerunkiem Kazimierza Górskiego w Warszawie.
– Mural powstawał w bardzo szybki sposób. Najpierw trzeba było wykonać dobry projekt, żeby móc to odtworzyć na ścianie. Zawsze to powtarzamy, że my nie korzystamy z szablonów jeśli chodzi o sposób przenoszenia projektu na ścianę. Szkicujemy go ręcznie, malujemy ręcznie. Natomiast to, co ten projekt wyróżnia to jest mozaika ceramiczna – mówi Marek Grela, autor muralu, Czary-Mury.
– Koniecznie chciałam zrobić mozaikę okrągłą. Marek mówi „dobra, dobra, gdzieś tam ją wmontujemy”. tym muralu mamy mozaikę w postaci kółek ceramicznych w ilości 300 sztuk, które imitują nam trybuny – mówi Marta Piróg, autorka muralu, Czary-Mury.
I dziś podczas odsłonięcia muralu pojawiły się też „trybuny”, bo wielu mieszkańców, a także młodzi zawodnicy Sośnicy Gliwice, w której Lubański stawiał pierwsze piłkarskie kroki.
– Ja niedawno rozmawiałem z Joachimem Marxem, który przecież jest moim kolegą i złotym medalistą olimpijskim i tak się zastanawialiśmy, bo w takiej dzielnicy Gliwic stała się rzecz niesamowita, bo kilku reprezentantów Polski piłkarskich było. Ja nie wiem, czy tu takie powietrze było, czy to był przypadek, ale ja tutaj z rodzicami od najmłodszych lat wychowywałem się, chodziłem tutaj do szkoły, chodziłem na różne podwórka, gdzie kopaliśmy piłkę z chłopakami. I doczekać takiego momentu to jest bardzo fajna i sympatyczna rzecz – mówi Włodzimierz Lubański, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Monachium.
Mural z wizerunkiem Włodzimierza Lubańskiego można zobaczyć na bloku przy ul. Przyszłości 2.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Paweł Jędrusik