Gliwice: Nie trzeba płacić za parkowanie w centrum? Jest jeden wyrok, ale to nie koniec! [WIDEO]
Ciąg dalszy sprawy opłat za parkowanie. Kilka tygodni temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach przyznał rację kierowcy, który nie zgodził się z nałożonym na niego obowiązkiem zapłaty za postój w strefie płatnego parkowania.
Kierowca powołał się na artykuł wymagający dla pobrania opłaty oznaczenia jej w odpowiedni sposób. Okazuje się, że sprawa dotyczy wielu osób korzystających z miejskich parkingów. Jednym z nich jest pan Patryk. -Znajomy właśnie mi podpowiedział, że jest taki akt prawny, rozporządzenie, które właśnie o tym mówi, że prawidłowe właśnie oznaczenie tych stref parkowania to jest właśnie przede wszystkim znak pionowy i również znak poziomy – mówi Patryk, kierowca z Gliwic. Przepis nie jest nowy. To Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z …2013 roku.
-Przyjmuje się, że miejsce musi być określone zarówno znakiem pionowym, czyli tablicą informacyjną, że to jest początek strefy parkowania, koniec strefy parkowania i znakami poziomymi, czyli malowanymi bądź w inny sposób wyznaczającymi miejsca do parkowania – mówi Anna Apollo, sędzia WSA w Gliwicach. Problem w tym, że poziomo wyznaczone miejsca są w Gliwicach rzadkością. Rozwiązaniem problemu wydawałoby się domalowanie oznaczeń. Zarząd Dróg Miejskich uważa jednak, że obecny stan jest wystarczający. -Strefa jest bardzo dobrze oznaczona. Kierowca, który nawet nie jest z Gliwic, wjeżdżając do miasta styka się z informacją, z tablicą informacyjną, która go informuje o tym, że w mieście są strefy płatnego parkowania – uważa Jadwiga Jagiełło- Stiborska, ZDM w Gliwicach.
Wyrok nie jest na razie prawomocny, co oznacza, że można się od niego odwołać, niemniej na razie kierowcy czekają na wezwanie do sądu.
Rozporządzenie dotyczące oznakowania takich miejsc dotyczy tylko publicznych stref płatnego parkowania, proszę nie mylić z obiektami prywatnymi czy dzierżawionym, tam właściciel może pobierać opłatę nawet za postój w krzakach.