Czasami robisz coś, bo mylisz, że nikt nie patrzy – wtedy pojawia się Google Maps. Mapy googla widzą więcej niż możesz przypuszczać. Ostatnio nawet odkryto największy sekret Disneya.
Funkcja Google Maps i Google Earth, która zapewnia panoramiczne (prawie cała sfera) widoki z poziomu ulicy i pozwala użytkownikom na wyświetlanie wybranych części świata. Czasami stop-klatki, które można tam zobaczyć są bardzo… zaskakujące. Sami zobaczcie!
Dzięki Google Street View możemy przenieść się do świata czarodziejów. Największy mugol może na własne oczy zobaczyć ulice Pokątną, czy dom Harrego Poterra. Wszystko dlatego, że umożliwiło nam to studio Warner Bros. Pozwiedzać możecie TUTAJ.
Odważna parka z Toronto. Samochody może jeszcze ich ominą, ale czy zdążą przed tramwajem?
A oto przykład zza oceanu jak gustownie można udekorować samochód na Święta Bożego Narodzenia.
Google działa z zaskoczenia, dlatego czasami robi zdjęcia w najmniej odpowiednich momentach. Pan w bagażniku, pan w koszu na śmieci, pan za drzewem czy pies przy najbardziej naturalnej czynności świata…
Dziewczyna topless z książka na plaży w Meksyku. Pełen relaks. To musi być wyjątkowo ciekawa lektura.
Szosa w lubelskim… jest wyobraźnia, jest moc!
To autko restauracji z owocami morza na Florydzie. Niezła reklama.
Dzięki Google Street View uświadamiamy sobie, że są na świecie miejsca, gdzie superbohaterowie odpoczywają na ławce w parku. I nikt im nie przeszkadza!
