Wyjątkowo zamiast ratować, walczyli o medale. W Rudzie Śląskiej odbyły się zawody Grand Prix Polski w Ratownictwie Wodnym. Dyscyplinie, która może stać się konkurencją olimpijską.
Jednym z zawodników był Hubert Nakielski. Chociaż ma dopiero 17 lat, osiągnął już duże sukcesy. Tylko w tym roku z Mistrzostw Europy Juniorów przywiózł 4 medale. Na basenie w Rudzie Śląskiej w swojej kategorii nie miał sobie równych.
– Z mistrzostw Europy formę utrzymałem, mimo że nie było to moim priorytetem. Tutaj wystartowałem, aby zmierzyć się właśnie z chłopakami starszymi. Bo, jako, że jestem juniorem, w juniorach właśnie zdobyłem jak do tej pory same pierwsze miejsca – chwali się Hubert Nakielski, Mistrz Świata i Europy juniorów w ratownictwie wodnym
Ratownictwo wodne chyba nikomu nie kojarzy się ze sportem. To nadal bardzo niszowa dyscyplina. Jednak może się to zmienić. Ważna impreza odbyła się w tym roku we Wrocławiu, gdzie polscy ratownicy zdobyli 4 medale.
– Międzynarodowy Komitet Olimpijski na igrzyskach The World Games ocenia, jak wyglądają sporty nieolimpijskie i które sporty mogą zostać włączone do programu Igrzysk Olimpijskich. A to już gwarantuje zainteresowanie ministerstwa, bo muszą szkolić odpowiednie osoby, aby mieć reprezentację. Jesteśmy bardzo wysoko. Jesteśmy krok przed tym, żeby się na tych igrzyskach znaleźć – twierdzi Tomasz Kozioł, przewodniczący komisji sportu WOPR.
W sześciu konkurencjach podczas Grand Prix wystartowało około 140 ratowników. (Łukasz Kądziołka, TVS)
