REKLAMA
Dzieje sięSilesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Grób Pański w Katowicach. Są górnicze lampy i aparaty ucieczkowe

Górnicze lampy, aparaty ucieczkowe i metalowe ringi. Tak wygląda Grób Pański w Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach.

– Teraz może jest bardziej taki… kiedyś był potężny, a teraz taki bardziej skromny, ale dobrze, że to jest – mówi Andrzej, mieszkaniec Katowic.

– Jest zrobiony na podobieństwo kopalni, bo wiadomo, że to są te ringi. I tak co roku mamy to samo. Jeden z ciekawszych grobów – mówi Danuta, mieszkanka Katowic.

Grób Pański nawiązujący do górniczej pracy i tragedii, która rozegrała się w grudniu 1981 roku powstaje w parafii od 15 lat. W jego budowę zaangażowani są górnicy z kopalni Wujek.

– Generalnie kościół jest uznawany jako taka parafia „Wujkowska”, tak się potocznie o tym mówi, że to jest parafia „Wujkowska”. Powstał po to, by upamiętnić tych dziewięciu górników, którzy polegli w stanie wojennym. A Grób Pański na Święta Wielkanocne, czy Boże Narodzenie, bo też robimy tą obudowę na Boże Narodzenie, wtedy w ramach takiej stajenki, choć nie do końca, bo inaczej to wygląda, kiedyś wyszła taka propozycja i tak już kilkanaście lat to budujemy – mówi Tomasz Kopania, pracownik kopalni Staszic-Wujek.

Oprócz elementów górniczych, w grobie znalazły się także ozdoby – białe sukno i rośliny. Figura Chrystusa zostanie ułożona wieczorem w Wielki Piątek na drzewiarce.

– My tutaj nawiązujemy do pracy górniczej. Do tego, jak to jest na dole, jak to jest ciężka praca i przez pracę też człowiek też jakby się zbawia, bo musi się uświęcać przez pracę – mówi ks. Ireneusz Tatura, proboszcz Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach.

Praca nad budową Grobu Pańskiego nie była łatwa. Same trzy ringi obudowy, które są elementami grobu ważą około 600 kg.

Autor: Paweł Jędrusik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button