Policjanci wraz celnikami otrzymali sygnał o handlu dopalaczami w internecie. Śledczym udało się ustalić źródło nielegalnego procederu, dzięki czemu wpadł organizator biznesu. 35-letni diler z Myszkowa został zatrzymany na ulicy Gawronów w Katowicach. W jego samochodzie znaleziono 55 przesyłek, w których było łącznie ponad 500 gramów substancji psychoaktywnych. Kolejne 69 nadanych przez zatrzymanego przesyłek znaleziono w urzędzie pocztowym. Było w nich ponad 800 gramów różnych dopalaczy. Zabezpieczone substancje zostaną teraz zbadane. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających grozi mu może kara do 12 lat więzienia.
reklama
reklama
-
Gigantyczne korki po wypadku cysterny na A4 w Katowicach
-
Miss Wakacji 2015 TVS. Zdjęcia kandydatek
-
Tak będzie wyglądał stadion Ruchu Chorzów [WIZUALIZACJE]
-
Pies wyrzucony z samochodu. Był głodny i zaniedbany [Zdjęcia]
