Historia przemawia za Szwecją. Ostatni raz wygraliśmy 31 lat temu
Mecz we wtorek 29 marca 2022 na Stadionie Śląskim
Mecz Polska – Szwecja. Prawie 31 lat minęło od ostatniego zwycięstwa Polaków ze Szwecją. Dokładnie 21 sierpnia 1991 roku bramki Wojciecha Kowalczyka i Mirosława Trzeciaka dały nam zwycięstwo 2:0 w meczu towarzyskim. Od tego czasu Polska schodziła z murawy prawie zawsze na tarczy.
- Ostatnia wygrana w 1991 roku
- Od 1991 roku 7 porażek i 1 remis
- Szwedom strzelali Cieślik i Wilimowski
Historia zarejestrowanych meczów Polski ze Szwecją sięga blisko stu lat. Pierwszy z nich Polska zagrała 28 maja 1922 roku. Wówczas pokonała Szwedów 2:1. I tak naprawdę do 1966 roku ze Szwedami rozgrywaliśmy tylko mecze towarzyskie. Dopiero w 1974 Polacy ograli reprezentację Szwecji 1:0 w meczu o stawkę, na Mistrzostwach Świata.
Bilans spotkań Polski ze Szwecją jest jednak dla nas mocno niekorzystny. Spośród 27 meczów aż 15 razy wygrywali nasi wtorkowi rywale, 8 razy biało-czerwoni, a 4 razy padł remis. Szwedzi trafiali do naszej bramki 59 razy, Polacy 39. Warto jednak odnotować, że wszystkie wygrane reprezentacji Polski miały miejsce do 1991 roku. Od tamtego czasu biało-czerwoni rozegrali 8 meczów, z których 7 razy przegrali, raz zremisowali (w 1997 roku, 2:2).
Ostatni mecz ze Szwedami Polacy rozegrali podczas fazy grupowej Mistrzostw Europy w czerwcu ubiegłego roku. I byliśmy bliscy wywalczenia jednego punktu. Wynik meczu otworzył wówczas w 2. minucie Forsberg, który podwyższył na 2:0 w 59. minucie. Wówczas odpowiedział Robert Lewandowski, który dzięki bramkom w 61. i 84. minucie doprowadził do remisu. Niestety, Szwedzi przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść w 94. minucie i na 3:2 trafił Claesson.
Śląskie akcenty i gole
W historii meczów Polski ze Szwecją nie brakuje oczywiście śląskich akcentów. Tych jest sporo, wymienić można choćby bramki legendarnych Gerarda Cieślika i Ernesta Wilimowskiego. Cieślik otworzył wynik meczu w 1947 roku. Spotkanie zakończyło się wygraną Szwecji 5:4. Z kolei Wilimowski wpisał się na listę strzelców w przegranym 4:2 meczu w 1934 roku.
Podczas 27 spotkań Polacy kilkukrotnie zostali wręcz upokorzeni przez reprezentację Szwecji. W 1924 roku Szwedzi pokonali nas 5:1, rok później 6:2, a w 1992 roku zwyciężyli 5:0. Z kolei Polacy największe zwycięstwo odnotowali w 1930 roku – 3:0 po golach Józefa Ciszewskiego (2) i Józefa Smoczka.
Patrząc jednak po formie Szwedów w ciągu ostatniego roku ci niekoniecznie muszą być stawiani w roli zdecydowanych faworytów we wtorkowym spotkaniu o awans do Mistrzostw Świata. Od czerwca ubiegłego roku Szwedzi przegrywali między innymi z Gruzją, Grecją czy Ukrainą. Choć trzeba im oddać, że raz wygrali z Hiszpanią, a raz zremisowali. Wierzymy jednak, że Stadion Śląski okaże się szczęśliwy i we wtorek to my będziemy się cieszyć z awansu na mundial.
PAJ