Kategorie

Hokeiści i zwierzęta na lodzie w Tychach. O co chodzi? [ZDJĘCIA]

GKS Tychy jest marką rozpoznawalną w całym kraju. Postanowiliśmy wykorzystać wizerunek naszych hokeistów do akcji promującej podopiecznych Schroniska Miejskiego. Liczymy, że dzięki tej kampanii przekonamy ludzi do adopcji – mówi Grzegorz Bednarski, prezes Tyski Sport. – Zwracamy także uwagę na bardzo poważny problem. Hasło przewodnie "Nie
zostawiaj zwierząt na lodzie" nie jest przypadkowe. Cały czas słyszymy w mediach o porzucaniu zwierząt, szczególnie przed wakacjami. Jestem przekonany, że dzięki zaangażowaniu zawodników trafimy do świadomości społeczeństwa. Z kolei hasła na pewno sprowokują do dyskusji i zadziałają na wyobraźnie. Każdy z nas podróżując np. autobusem na chwilę zatrzyma się przy takim plakacie i wyciągnie odpowiednie wniosk
i – dodaje Grzegorz Bednarski.

 

Każde hasło nawiązuje zarówno do elementów związanych z hokejem na lodzie oraz schroniskiem. Na plakacie można zobaczyć m.in jak Michał Kotlorz podchodzi "bez kija" do psa oraz wilka, który karmi podopiecznego Schroniska Miejskiego. W sumie powstało sześć plakatów. – Chcemy, aby właściciele bardziej odpowiedzialnie zajmowali się swoimi zwierzętami, żeby nie musiały one trafiać do schronisk i patrzeć na świat przez kraty. Poprzez kolejne hasła apelujemy o humanitarny stosunek do zwierząt, o to, aby nie być obojętnym wobec ich krzywdy, reagować na przejawy złego traktowania – podkreśla Agnieszka Osior, kierownik Miejskiego Schroniska dla zwierząt w Tychach.

 

Powiązane artykuły

Kampania "Nie zostawiaj zwierząt na lodzie" została zainaugurowana we wtorek na Stadionie Zimowym w Tychach. Hokeiści po raz pierwszy zobaczyli plakaty i jak zgodnie mówią – efekt końcowy jest imponujący. Choć na początku organizacja planu zdjęciowego na tafli wspólnie ze zwierzętami wielu wydawała się nierealna. – Największym wyzwaniem była sesja zdjęciowa. Zakładaliśmy, że będziemy musieli poświęcić na jej realizacją nawet kilka dni, ale wszystko udało się zrobić w zaledwie dwie godziny. Lodowisko nie jest środowiskiem naturalnym zwierząt, ale podopieczni Schroniska Miejskiego doskonale z nami współpracowali. To było także ciekawe doświadczenie dla naszych zawodników, ponieważ po raz pierwszy brali udział w takiej sesji – dodaje Krzysztof Trzosek, rzecznik prasowy Tyski Sport S.A.

 

Plakaty mieszkańcy Tychów oraz sąsiednich powiatów będą mogli zobaczyć w autobusach oraz centralnych punktach miasta.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button