Horror w Rudzie Śląskiej. Nie żyje dwoje dzieci i kobieta!
AKTUALIZACJA: Do tragicznego zdarzenia doszło w Rudzie Śląskiej w dzielnicy Bykowina. Martwą 43-latkę oraz jej synów w wieku 6 i 13 lat z ranami kłutymi na ciele odnaleźli dziadkowie. 44-letni mężczyzna z ciężkimi obrażeniami trafił do rudzkiego szpitala, gdzie lekarze walczą o jego życie.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy zabezpieczają ślady i prowadzą czynności. Zabezpieczono także przedmiot, który mógł posłużyć do popełnienia przestępstwa. Zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok wyjaśni, co było dokładną przyczyną śmierci rodziny. W tej chwili śledczy nie wykluczają żadnej z możliwych hipotez, jednak najbardziej prawdopodobne jest to, że w mieszkaniu doszło do rodzinnej tragedii.
Wcześniej na ten temat pisaliśmy:
Dziś nad ranem (15 grudnia) w mieszkaniu w Rudzie Śląskie członkowie rodziny znaleźli trzy martwe osoby i powiadomili policję. 43-letnia kobieta zginęła od ciosów nożem. Tak samo zginęła także dwójka dzieci – 6-latek i 13-latek. Tragedia przeżył tylko 44-letni mężczyzna, który walczy o życie w szpitalu. Także miał rany kłute. Na miejscu zbrodni pracuje ekipa śledczych. Według wstępnych ustaleń, nic nie wskazuje na udział w tragedii osób trzecich, ale jak podkreśla policja jest na razie za wcześnie, by stwierdzić, co się stało i jednoznacznie wskazać, czy to mężczyzna mógł być sprawcą zabójstwa. Przyczyny tragedii wyjaśnia policja i prokuratura. Wkrótce więcej informacji na ten temat.