Policjanci zostali powiadomieni przez dyspozytora pogotowia o interwencji medycznej w jednym z lokali przy ulicy Ofiar Terroru w Rydułtowach. Udzielano pomocy mężczyźnie, który przyszedł tam z… odciętą ręką. Mężczyzna wszedł do środka i w zdrowej ręce trzymał odcięte przedramię. Klienci zadzwonili na pogotowie, które zabrało rannego do rybnickiego szpitala.
Do wypadku doszło, gdy mężczyzna wysypywał węgiel z wagonu kolejowego. Gdy pociąg ruszył, 56-latek stracił równowagę i wpadł pod koła, które odcięły mu prawe przedramię w okolicy łokcia. Na pobliskim torowisku policjanci znaleźli usypany miał węglowy i rower z plecakiem wypełnionym węglem. 56-latek przyznał się do kradzieży.
Mężczyzna przebywa obecnie w rybnickim szpitalu. Jego stan jest stabilny, ale ręki nie udało się uratować.
