REKLAMA
KrajWiadomość dnia

Ile mieszkań powstało w Polsce w ostatniej dekadzie?

Wiele mówi się ostatnio o rosnących cenach mieszkań. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to jedynie pokłosiem zbyt małej ilości powstających lokali. W Polsce od dekady powstaje coraz więcej lokali mieszkalnych, co jest szczególnie zauważalne w ostatnich kilku latach. Tendencja dotyczy zarówno dużych miast wojewódzkich, jak i mniejszych miejscowości. Zatem ile mieszkań powstało w Polsce w czasie ostatnich 10 lat? Jakie są przewidywania na przyszłość?

 

 

Wahania rynku –– boom mieszkaniowy, kryzys i dekada wzrostów

Nieco ponad dekadę temu, w okolicach roku 2008, miał miejsce gwałtowny wzrost liczby mieszkań, jak i ich cen. Budowano dużo, a stawki za metr kwadratowy rosły w zatrważającym tempie. Doszło jednak do pęknięcia tzw. bańki i wraz ze światowym kryzysem gospodarczym załamaniu uległ również rynek mieszkaniowy w Polsce. Ceny spadły, podobnie jak liczba nowych inwestycji. Niemniej jednak taka sytuacja nie trwała długo. Początek lat 10-tych to od początku dekady wzrost inwestycji, a wraz z nim wzrost cen mieszkań w całym kraju. Sytuacja z początku dekady nie przypominała jednak w niczym tego, co działo się na chwilę przed kryzysem. Wzrosty były tym razem stopniowe i bardziej uzasadnione.

 

Powiązane artykuły

Wzrosty z początku dekady były kontynuowane, i pomimo kilku przestojów zarysował się w tym czasie widoczny trend wzrostowy, jeśli chodzi o liczbę budowanych rocznie mieszkań. W ostatnich 4 latach przyspieszenie było widoczne wyjątkowo wyraźnie. O ile w 2014 oddano do użytku 147 711 mieszkań, o tyle w 2015 było to już 163 325 lokali. Natomiast w roku 2019 zanotowano liczbę 207 224 mieszkań oddanych do użytku, co jest najlepszym wynikiem od 1978 roku. W sumie w ciągu ostatniej dekady w Polsce powstało ponad 1.5 mln nowych mieszkań.

 

Kto buduje mieszkania w Polsce?

Zdecydowana większość mieszkań powstałych w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat to inwestycje deweloperskie. Stanowią one około ⅔ wszystkich inwestycji budowlanych w obszarze lokali mieszkaniowych. Przykładowo, w 2019 roku deweloperzy oddali do użytku ponad 130 tys. mieszkań. Inwestorzy indywidualni natomiast niespełna 70 tys. lokali. Ponadto, budowano również mieszkania całościowo lub częściowo finansowane z budżetu państwa. Dodatkowo przyjęta w 2017 roku ustawa wprowadzająca najem instytucjonalny, spowodowała, że coraz częściej buduje się nowe mieszkania na wynajem, czego przykładem jest np. r4r.pl, mająca swoje inwestycje w największych miastach w Polsce.

 

Budownictwo ze wsparciem z budżetu państwa

Przez ostatnie 10 lat budowano w Polsce również mieszkania czynszowe oraz komunalne. Ich liczba była jednak tak niewielka, że można ją uznać za statystycznie nieistotną w odniesieniu do ogólnej liczby powstałych lokali mieszkaniowych. Co więcej, w obszarze budownictwa komunalnego wyraźnie widoczna jest tendencja spadkowa. Jeszcze w 2010 roku oddano do użytku 3506 takich mieszkań, natomiast w 2019 roku liczba ta była niemal dwukrotnie mniejsza, wynosząc zaledwie 1841. Niewiele lepiej jest z mieszkaniami czynszowymi. Również w tym przypadku początek minionej dekady był bardzo korzystny, natomiast w późniejszych latach liczby określające ilość powstałych w danym roku lokali były do siebie zbliżone. Niestety ostatnimi czasy budownictwo ze wsparciem z budżetu państwa nie rozwija się w tempie nawet zbliżonym do znanego z pierwszej dekady XXI wieku. Wtedy to oddawano do użytku średnio ponad 5000 nowych mieszkań czynszowych i niemal 3000 komunalnych. Pewne nadzieje budzi mimo wszystko wynik z 2019 roku, w którym to zanotowano wyraźny wzrost, jeśli chodzi o oddane do użytku mieszkania czynszowe. Powstały bowiem 2472 nowe mieszkania tego typu, wobec 1508 lokali rok wcześniej.

 

Ostatnia dekada to regularny wzrost, jeśli chodzi o rokrocznie oddawane do użytku nowe mieszkania. Co więcej, widoczna jest tendencja wzrostowa. Ponadto, ogromna suma pozwoleń na budowę i zgłoszeń rozpoczęcia budowy sugeruje, że rynek wcale nie zwalnia. W 2019 roku liczba ta wyniosła niespełna 269 tys., co oznacza, że być może przed nami kolejny rekordowy rok.

 

(materiał sponsorowany)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button