Co dzieje się w twoich ustach, kiedy śpisz? Strach nawet pomyśleć! Ale nie pozwól, aby myśl o szalejących w jamie ustnej bakteriach zakłóciła dobry sen. Jest wiele sposobów, by zachować zęby w zdrowiu, nawet gdy śpisz.
#WIOSNA chce zamykać kopalnie na Śląsku!? I dlaczego prezydent Mysłowic szuka truciciela kotów? Sprawdź najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ!
-
Szczoteczka w ruch przed snem
Robisz się senny i często zdarza ci się pominąć wieczorne szczotkowanie? To błąd! Kiedy ty słodko śpisz, bakterie wykorzystują ten moment i przez 6 lub nawet 10 godzin mogą namnażać się w całej jamie ustnej. Podczas snu nie mamy możliwości wyszczotkować zębów, ani przepłukać ust wodą, dodatkowo produkowane są mniejsze ilości śliny, która delikatnie oczyszcza zęby z resztek pokarmu i stanowi barierę dla bakterii. Z kolei niedobór śliny i suchość w ustach zwiększa ryzyko próchnicy oraz nieświeżego oddechu po przebudzeniu.
Dlatego jedną z kluczowych czynności, która zapobiega odkładaniu się płytki nazębnej jest dokładna higiena w porze wieczornej. Jeśli mamy tendencję do ubytków i chorób dziąseł, stomatolodzy doradzają mycie po kolacji, a następnie raz jeszcze tuż przed snem.
– To ważne, aby rzeczywiście wieczorne szczotkowanie odbyło się po ostatnim posiłku. Wiele osób je kolację, myje zęby, a w międzyczasie zjada drobne przekąski i wypija słodkie napoje, co jest szybką drogą do próchnicy. Nawet po wypiciu szklanki mleka należałoby umyć zęby, ponieważ zawiera laktozę, czyli dwucukier – wyjaśnia lek. stom. Marcin Kopeć z gabinetu Stankowscy & Białach Stomatologia w Poznaniu.
-
Technika czyni mistrza
Stomatolodzy rekomendują, że najlepszą metodą szczotkowania jest tzw. technika wymiatająca, czyli delikatne szczotkowanie zębów od góry tuż przy linii dziąseł w dół szybkimi ruchami. – W pierwszej kolejności szczotkujemy zewnętrzne powierzchnie zębów, następnie od strony podniebienia oraz języka, a na koniec powierzchnie żujące – doradza ekspert. Niestety, sporo osób nadal szczotkuje zęby techniką okrężną, która się sprawdzi u… dzieci.
-
Postaw na elektryczną
Dobrym sposobem na udoskonalenie swojej higieny jamy ustnej jest zmiana szczoteczki manualnej na jej elektryczną wersję. Drgający, oscylacyjny i rotacyjny ruch głowicy szczoteczki elektrycznej zapewnia jeszcze skuteczniejsze usuwanie płytki nazębnej, osadów, przebarwień i szybsze mycie. Na jakie parametry warto zwrócić uwagę? Możliwość wymiany końcówki, wygodną rączkę do trzymania, łatwość użycia, różne tryby szczotkowania (normalny i delikatniejszy np. dla osób z problemami dziąsłowymi) oraz zasilanie akumulatorowe. Niektóre szczoteczki posiadają również wbudowany praktyczny timer, który sygnalizuje pozostały czas mycia. Średnio powinniśmy myć zęby przez min. 3 minuty.
-
Nitka nie od parady
Ilu z nas ma na półce w łazience nić dentystyczną, a ilu z nas rzeczywiście regularnie po nią sięga? Znaczna część osób nie ma wyrobionego nawyku nitkowania lub nie robi tego poprawnie. Ma to duże znaczenie, ponieważ nawet najlepsza szczoteczka nie dotrze do szczelin międzyzębowych i zakamarków, gdzie czają się próchnicotwórcze bakterie. Jeśli nie usuniemy resztek jedzenia z tych przestrzeni, patogeny będą na nich żerować przez całą noc.
– Nieusunięta płytka nazębna z czasem twardnieje i zamienia się w kamień nazębny, który możemy usunąć już tylko u higienistki stomatologicznej podczas zabiegu skalingu oraz piaskowania. Najlepiej nitkować zęby przed lub po szczotkowaniu zębów, w szczególności przed snem. Jeśli mamy tendencję do recesji i stanów zapalnych dziąseł lub odkładania się kamienia nazębnego, np. z racji ciąży lub jesteśmy nałogowymi palaczami, warto używać nici nawet 2 razy dziennie – radzi stomatolog.
-
Nie lekceważ mocy płukanki
Odpowiednia płukanka nie tylko pozwala utrzymać równowagę flory bakteryjnej i odświeża oddech, ale dostępnych jest wiele leczniczych płynów do płukania jamy ustnej dedykowanych pacjentom z konkretnymi problemami stomatologicznymi. Zawierają one specjalne składniki ochronne i wzmacniające zęby np. związki fluoru i wapnia lub ksylitol (przy skłonności do próchnicy), jony potasu (nadwrażliwość), chlorheksydyna (infekcje dziąseł), chlorek cetylopirydyniowy, jony cynku, aromatyczne wyciągi roślinne i olejki (nieświeży oddech), a nawet płyny o działaniu rozjaśniającym zęby. Wybór płynu zależy od naszych indywidualnych potrzeb.
Płukanie ust przed snem pozwoli również zabezpieczyć zęby oraz błony śluzowe przed nadmiarem „złych” bakterii. Porozmawiaj ze swoim dentystą, który płyn będzie najodpowiedniejszy dla ciebie.
