reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Jaworzno: Dotkliwie pobili 32-latka. Bo zwrócił im uwagę w autobusie

Kryminalni z Jaworzna zatrzymali trzech sprawców, którzy w autobusie komunikacji miejskiej pobili 32-letniego mężczyznę. Pokrzywdzony był bity i kopany aż do utraty przytomności. Z obrażeniami głowy trafił do szpitala.

 

32-latek został pobity przez grupę trzech nieznanych mu mężczyzn. Jak ustalili mundurowi, 32-latek zwrócił uwagę dwóm młodym mężczyznom, aby nie zachowywali się w tak głośny i wulgarny sposób, z uwagi na innych pasażerów i miejsce publiczne. Mężczyźni w wieku 16 i 17 lat zareagowali agresją.

Najpierw odgrażali się 32-latkowi. Następnie zadzwonili po swojego 20-letniego znajomego, który na kolejnym przystanku wsiadł do autobusu. Wtedy trzej mężczyźni wspólnie zaatakowali poszkodowanego, zadając mu uderzenia pięściami. Gdy w wyniku popchnięcia 32-latek upadł na ziemię, sprawcy zaczęli kopać go po głowie i całym ciele, aż pokrzywdzony stracił przytomność.

Na miejscu policjanci udzielili mężczyźnie pomocy, a następnie wezwali karetkę. Pokrzywdzony z licznymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

Powiązane artykuły

Młodzi mężczyźni w wieku 16,17 i 20 lat uciekli z miejsca zdarzenia przed przyjazdem Policji. Jednak długo nie cieszyli się wolnością, gdyż sprawą zajęli się jaworzniccy kryminalni. Analiza monitoringu z autobusu oraz własne ustalenia spowodowały szybkie zatrzymanie sprawców brutalnego pobicia.

Trzy dni później zatrzymani zostali 17 i 20-latek, którzy usłyszeli zarzuty pobicia i naruszenie czynności narządów ciała o charakterze chuligańskim, działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku publicznego, za co sąd może potraktować ich surowiej.

Prokurator objął ich policyjnym dozorem wraz z zakazem zbliżania i kontaktowania z pokrzywdzonym. Za to przestępstwo grozi im kara do 5 lat więzienia. 16-letni sprawca również został zatrzymany. Jego dalszym losem zajmie się sąd rodzinny.

Źródło: KMP Jaworzno

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button