„Jesteśmy tutaj w domu”. Uczniowie szkoły w Rudzie Śląskiej nie chcą przeprowadzki! [WIDEO]

Chociaż z zewnątrz nie wygląda najlepiej, uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Rudzie Śląskiej nie wyobrażają sobie, by ich szkoła została przeniesiona. A to właśnie ich czeka.

 

 

Tom Hanks wsiada do Syreny, a Biedroń wjeżdża do Sejmu na czarnym koniu? TOP 5 Silesia Flesz

-My tutaj tworzymy swoją własną społeczność. To jest nasza rodzina druga. Nie wiem, czy pani czuła się gdziekolwiek. Nie wiem czy pani czuła się gdziekolwiek tak dobrze jak w domu, a my tutaj właśnie tak się czujemy. To jest po prostu nasz budynek. Nie wyobrażamy sobie teraz pójść gdzie indziej, tak nagle – mówi Weronika Bujok, uczennica ZSP nr 5 w Rudzie Śląskiej.

A takie widmo zawisło nad uczniami szkoły. Budynek szkoły z zewnątrz wymaga remontu a otaczający szkołę płot się sypie. Dlatego władze miasta chcą uczniów i nauczycieli przenieść do budynku, w którym funkcjonuje inna szkoła. Uczniowie i ich rodzice murem stanęli za szkolnymi murami. A miasto podkreśla, że nic nie jest jeszcze przesądzone.

-Aby cały proces rozpocząć trzeba na to zgody Rady Miasta. My jesteśmy przed przedstawieniem Radzie Miasta uchwały intencyjnej, a przedmiotem tej uchwały będzie propozycja przeniesienia całej szkoły z pracownikami, z personelem i wszystkimi z Nowego Bytomia na ulicę Jankowskiego do Wirku. Na chwilę obecną jesteśmy jeszcze i przed rozmowami z rodzicami, nauczycielami, itd – mówi Adam Nowak, rzecznik prasowy UM Ruda Śląska.

Wśród radnych zdania co do przyszłości szkoły są podzielone. Kazimierz Myszur, wiceprzewodniczący Rady Miasta i były pracownik szkoły, na wieść o pomyśle przeniesienia szkoły przeciera oczy ze zdumienia.

-Dla mnie to jest dziwny, urojony pomysł. Młodzież, rodzice, nauczyciele nigdy nie narzekali na warunki w tej szkole i nagle władza chcąc zrobić dobrze mówi – trzeba tą szkołę przenieść. Oczywiście, że młodzież i rodzice nie raz mówili, że chodzi im o wygląd zewnętrzny placówki – ocieplenie, wymianę okien. Ja nawet byłem tam w maju z wiceprezydent Krzysteczko, żeby sobie zobaczyła jak to wygląda i myśleliśmy, że pójdziemy w tym kierunku a nagle się okazuje, że trzeba tą szkołę przenieść – mówi Kazimierz Myszur, wiceprzewodniczący Rady Miasta Ruda Śląska.

Ostateczne zdanie będzie należało do radnych. Pewne jest, że uczniowie i ich rodzice tak łatwo nie odpuszczą.
(Sandra Hajduk)