Już nie poseł, a senator. Ślązak i miłośnik motoryzacji w senacie
Maciej Kopiec w senacie. W Katowicach, w okręgu 80, zdobył połowę wszystkich głosów. Kim jest młody senator ze Śląska?
Rocznik 1990. 33-letni Maciej Kopiec, poseł Lewicy i przedsiębiorca, został senatorem. W wyborach do senatu 15 października dostał 86 070 głosów w okręgu 80, czyli ponad połowę oddanych tam głosów. Nie było to oczywiste, a wystawienie go na liście Paktu Senackiego dla wielu było ruchem karkołomnym. Niesłusznie.
– Dziękuję. Ilość głosów zapiera dech w piersiach. Zrobię wszystko, żeby Was nie zawieść. Dla Śląska, dla Polski, dla Was. To ogromne zobowiązanie do pracy i odpowiedzialność za nasz Heimat – pisał na Facebooku Kopiec tuż po ogłoszeniu sondażowych, pierwszych wyników.
Kandydował do senatu z Katowic, jak poseł zaś – z Bielska. – To dla mnie zaszczyt, że kandyduję z Katowic, bo właśnie w Katowicach senatorem był mój mentor i mistrz – Kazimierz Kutz, który zaszczepił we mnie bezkompromisową, trudną i wspaniałą miłość do Śląska – napisał na Instagramie. – To dzięki niemu jestem dumnym Ślązakiem – dodaje.
A pochodzi z Rydułtów. Urodził się tu, gdy Rydułtowy były dzielnicą Wodzisławia Śląskiego. Ekonomista. Studiował na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Aktywność polityczną zaczął w partii Janusza Palikota. Potem był Twój Ruch i Wiosna Roberta Biedronia. Ostatecznie trafił do Nowej Lewicy. Kierował biurem poselskim europosła Łukasza Kohuta. Kiedy dostał się do sejmu w 2019, był jednym z najmłodszych posłów – miał 29 lat. Zanim dostał się do parlamentu, prowadził własną działalność – m.in. agencję nieruchomości.
Kopiec o wynikach wyborów do sejmu i senatu w 2023: – Fantastyczna frekwencja. Rząd będzie tworzyła opozycja. Choć propaganda, która jeszcze jest w rękach PiS-u mówi, że oni te wybory wygrali. Ale fakty są inne – mówił w rozmowie z reporterem Silesia Flesz w poniedziałek.
