Skarb w kamienicy w Bytomiu! Był tuż pod tapetą! [ZDJĘCIA]
Niby zwykła kamienica, jakich w Bytomiu wiele – ale akurat ta skrywała w sobie prawdziwy skarb! I to tuż pod tapetą!
Pamiątkowa tablica nie jest jedynym co ją wyróżnia. Lokal znajdujący się na parterze ozdobiony jest ceramicznymi okładzinami pokrywającymi ściany od samej podłogi po sufit. O fakcie tym wcześniej nie wiedziano – bo wszystko skrupulatnie zasłaniała tapeta. – Kamienica, w której mieści się ten lokal jest z drugiej połowy XIX wieku. Ta okładzina jest trochę młodsza, ale i tak ma około 100 lat, bo jest datowana na ok. 1905 rok. To jest jeden z najpiękniejszych lokali tego typu w Bytomiu. Takich lokali zachowało się w tym mieście tylko trzy. Na ulicy Chrobrego i Mickiewicza są te pozostałe dwa. Dawniej była jeszcze zabytkowa piekarnia na Piekarskiej, która też miała bardzo ładne kafle, ale w trakcie przebudowy budynku zostało to bezpowrotnie stracone – mówi Daniel Lekszycki, autor bloga „Bytom – hasie, szkło i bele co”.
Teraz społecznicy martwią się, by ten sam los nie czekał także tego miejsca. Wprawdzie ślad po nich zupełnie nie zginie, bo ozdobne kafle zostały uwiecznione w książce Ewy Pokorskiej, ale jak przekonują miłośnicy bytomskich zabytków – warto je zachować. To zadanie Urzędu Miejskiego, bo to właśnie gmina jest właścicielem lokalu. Jej przedstawiciele zapewniają, że o ukryty pod tapetą skarb przyszli najemcy będą zmuszeni dbać.
-Zostanie w najbliższym czasie przekazany osobie fizycznej. Ten lokal ta osoba otrzyma jako lokal zamienny. Ze względu na dobro kulturowe regionu, w umowie która będzie zawierana między miastem a osobą fizyczną zostaną wpisane szczegółowe regulacje – jak ta osoba ma remontować ten lokal, aby zachować wszystkie wartości architektoniczne – mówi Tomasz Sanecki, UM w Bytomiu.
Bo ten może się stać prawdziwą perełką, a nie tylko pamiątką na kolejnych stronach książki.
(Sandra Hajduk)
Nie wiem tylko czy z tego się cieszyć czy smucić.
Oznacza to że w Bytomiu zrywa się tapety ze ścian raz na 100 lat.
To trochę mało jak na tak zanieczyszczone miasto
Też o tym pomyślałam, wyobrażam sobie w jakim stanie były te tapety.