Katowice Airport: 34-latka wyprowadzona z samolotu
Funkcjonariusze Straży Granicznej w Katowicach nie zezwolili 34-latce na wylot na Ibizę. Była pijana i nie stosowała się do poleceń.
Służba dyżurna Placówki Straży Granicznej w Katowicach – Pyrzowicach otrzymała informację o podróżnej zakłócającej porządek na pokładzie samolotu, który miał wylecieć na Ibizę (Hiszpania).
Kobieta, mieszkanka Pszczyny, nie reagowała na polecenia wydawane przez załogę, wyraźnie też dało się wyczuć od niej woń alkoholu. Po przybyciu na pokład samolotu funkcjonariuszy ZIS 34-latka się nieco uspokoiła, i zaczęła stosować się do wydawanych poleceń.
Została przeprowadzona do pomieszczeń służbowych SG, gdzie ze względu na jej stan psychofizyczny oraz utrudniony z nią kontakt została poddana badaniu alkomatem, który wykazał ponad 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Po nietrzeźwą córkę przyjechał ojciec, który pisemnie zobowiązał się do odwiezienia jej do miejsca zamieszkania. Pasażerce wystawiono wezwanie do osobistego stawiennictwa w siedzibie PSG w Katowicach-Pyrzowicach w celu nałożenia na nią kary grzywny.
Zaistniała sytuacja spowodowała 20-minutowe opóźnienie odlotu samolotu.
Straż Graniczna przypomina, że w takich sytuacjach jak opisana, gdy z powodu niewłaściwego zachowania się pasażerów nastąpi opóźnienie lotu, osobom tym ze strony linii lotniczych grożą dodatkowo sankcje cywilne związane z żądaniem odszkodowania za wynikłe opóźnienia, a także z kosztami akcji podejmowanych przez służby. Osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających stwarzają niebezpieczeństwo dla pozostałych podróżnych. Dlatego praktycznie każda linia lotnicza ma w swoim regulaminie zapis, zgodnie z którym może odmówić przewozu nietrzeźwemu pasażerowi. Załoga, gdy poczuje od podróżnego woń alkoholu, ma prawo odmówić mu wejścia na pokład – czytamy w komunikacie.
Źródło: Straż Graniczna