Katowice Airport: Był tak pijany, że nie mógł wyjść z samolotu
Pijany pasażer nie był w stanie opuścić samolotu o własnych siłach. Dwóch cudzoziemców funkcjonariusze zakuli w kajdanki.
Służba dyżurna Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach otrzymała informację o konieczności podjęcia interwencji na pokładzie samolotu, który przyleciał z Leeds-Bradford (Wielka Brytania). Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych.
Okazało się, że jeden z pasażerów, 65-letni Polak, nie jest w stanie samodzielnie opuścić samolotu, gdyż znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Został poddany kontroli granicznej, a następnie doprowadzony do ambulatorium Międzynarodowego Portu Lotniczego w Katowicach-Pyrzowicach celem przeprowadzenia badania lekarskiego.
Opiekę nad 65-latkiem przejął przybyły na miejsce syn, który w jego imieniu odebrał także wezwanie do stawienia się w dniu 20 grudnia. Wtedy z udziałem pasażera zostaną przeprowadzone dalsze czynności pod kątem ukarania go za wykroczenie popełnione w związku z art. 210 ust. 1 pkt 9 Ustawy Prawo Lotnicze. Zaistniała sytuacja nie spowodowała opóźnień w ruchu lotniczym.
Kolejnego dnia funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych interweniowali wobec dwóch pasażerów samolotu, który przyleciał z Reykjavíku (Islandia). Obywatele Słowacji zachowywali się wulgarnie wobec załogi, nie stosowali się do poleceń, nie chcieli opuścić pokładu samolotu.
Wobec obu pasażerów funkcjonariusze zastosowali środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek. Po doprowadzeniu do pomieszczeń służbowych mężczyźni byli już spokojni i stosowali się do poleceń. Podróżni zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 zł każdy. Po zakończeniu czynności służbowych podróżni opuścili pomieszczenia Straży Granicznej.
Źródło: Straż Graniczna