[AKTUALIZACJA GODZ. 20.25]
Jak powiedział nam Jacek Pytel, rzecznik KMP Katowice, policyjni pirotechnicy którzy przyjechali na ulicę Skłodowską w Katowicach, gdzie zatrzymał się autobus, w którym znaleziono pozostawiony przedmiot – nie wykryli zagrożenia. –Okazało się, że jest to to tzw. samotny ładunek – czyli pozostawiony przez jednego z pasażerów przedmiot. W autobusie w Katowicach ktoś zostawił butlę gazową. Pirotechnicy zbadali butlę znalezioną w autobusie, nie znaleźli na niej żadnych śladów przeróbek i dorabiania jakichkolwiek elementów – mówi www.tvs.pl Jacek Pytel. -Za kilkadziesiąt minut policyjni specjaliści zakończą akcję i ruch w rejonie ulicy Skłodowskiej, Andrzeja i Kopernika zostanie udrożniony – dodaje rzecznik katowickiej policji. Na czas policyjnej akcji, fragment ulicy Skłodowskiej między ulicami Kopernika i Andrzeja wyłączono z ruchu.
Podejrzenia kierowcy, który odkrył ładunek w autobusie i zawiadomił o wszystkim policję były jak najbardziej na miejscu – niedawno samotnie pozostawiony pakunek w autobusie we Wrocławiu okazał się domowej roboty bombą.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA: Bomba w autobusie w Katowicach? Znaleziono podejrzany pakunek, część śródmieście w ok. ulic Kopernika i Andrzeja zamknięta!
Wcześniej na ten temat pisaliśmy:
Policja otrzymała informację, że w Katowicach, w autobusie linii nr 45 znaleziono podejrzany ładunek – być może bombę. Natychmiast zamknięto cały zagrożony rejon ulic Kopernika i Andrzeja w Katowicach. To, czy w autobusie w Katowicach jest bomba – potwierdzą jadący na miejsce pirotechnicy. Wkrótce więcej informacji w tej sprawie.
