Katowice: Dziki dewastują cmentarz przy Murckowskiej. Służby bezsilne? [WIDEO]
Przychodzą z lasu, ryją ziemię nie przejmując się, że to teren cmentarza. Nie pogardzą nawet wieńcami i kwiatkami z nagrobków. Ale nie kradną ich – tylko… jedzą! Dziki – bo o nich mowa – dają się we znaki służbom i mieszkańcom, opiekującym się cmentarzem przy ulicy Murckowskiej w Katowicach.
Przychodząc tu można się zdziwić. Cmentarz przy ulicy Murckowskiej w Katowicach lubią odwiedzać nietypowi goście. Dziki. -Ziemia poryta przez dziki była. Naruszone groby, ziemia obok. Był to widok bardzo przykry – mówi. -Jednak spoczywają tam ludzie i należałoby to miejsce tak zabezpieczyć, żeby nikt go nie bezcześcił – dodaje.
Cmentarzem zarządzają Katowickie Cmentarze Komunalne. Problem dzikiej zwierzyny wchodzącej na teren cmentarza jest tu znany. Chodzi nie tylko o dziki, ale także zające czy sarny. Zwierzęta kilkukrotnie zjadały zostawiane przez odwiedzających groby kwiaty. -Żeśmy zgłosili to i do straży miejskiej i do wydziału kryzysowego (…) Podjęte zostało takie działanie przez lasy państwowe – dokarmianie zwierząt w lesie. W ostatnim czasie dzików nie zauważyliśmy i nie były one na naszym terenie. Jak wspominałem, zjawiały się one wtedy kiedy były przymrozki w okresie zimowym – mówi Mirosław Herman, dyrektor Katowickich Cmentarzy Komunalnych.
Dyrektor Katowickich Cmentarzy Komunalnych apeluje, by każdy kto widzi na terenie cmentarza dziką zwierzynę zgłaszał to straży miejskiej.
(Sandra Hajduk)