Katowice i Sosnowiec chcą pieniędzy na budowę obiektów sportowych WIDEO
Katowice, Sosnowiec i Opole w kolejce po pieniądze na stadiony. Prezydenci tych miast na specjalnie zwołanej konferencji przypomnieli premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że również budują obiekty sportowe, ale do tej pory nie mogli liczyć na taką hojność, jak Ruch Chorzów czy Raków Częstochowa.
– Bardzo się z tego cieszymy i bardzo popieramy tego typu działania. Ale chcielibyśmy wskazać, że dla nas bardzo istotnym jest, aby równo i sprawiedliwie traktować wszystkie samorządy i bardzo liczymy na to, że nasze inwestycje, które są realizowane, również uzyskają dofinansowanie z tego szczebla rządowego, bo to jest niemały wydatek z naszych budżetów – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Sosnowiec kończy właśnie budowę ostatniego z obiektów sportowych w ArcelorMittal Parku, w czerwcu ma zostać otwarte lodowisko. Miasto ubiega się o dofinansowanie do jego budowy w wysokości prawie 30 mln zł.
– W ramach konkursów dla obiektów sportowych ważnych dla danych dyscyplin sportu, złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Sportu na halę i lodowisko. Liczymy na to, że zgodnie z tym, co dzisiaj widzimy, czyli przyznawaniem środków przez pana premiera na obiekty sportowe, w końcu i nasze obiekty doczekają się dofinansowania. Albo chociaż informacji, dlaczego takiego dofinansowania do dzisiaj nie otrzymaliśmy. Chcemy, aby na tym lodowisku, jednym z najnowocześniejszych w Europie i najnowocześniejszym w kraju, można było rozgrywać rozgrywki międzynarodowe – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
I podobnie jest w Opolu.
– W Opolu powstaje Stadion Opolski. Będzie to największy tego typu obiekt, na 11 tysięcy widzów. Będzie służył drużynom z całego regionu: juniorskim w centralnej lidze i też seniorskim i też żeńskim, bo i takie drużyny klubowe mamy – mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Przypomnijmy: premier Mateusz Morawiecki obiecał już pieniądze na budowę stadionu Ruchu Chorzów oraz rozbudowę stadionu Rakowa Częstochowa, obecnego mistrza Polski. W przypadku tego drugiego mowa o około 40 milionach złotych.
– Postanowiliśmy już teraz na tym etapie zainwestować środki państwowe i wesprzeć ten sukces. Zresztą rozmowy rozpoczęliśmy kilka miesięcy temu, kiedy nie było jeszcze wiadomo, czy RKS Raków Częstochowa ten sukces odniesie. Wesprzemy budowę stadionu, przebudowę, do takiego poziomu, aby mógł on służyć klubowi w rozgrywkach także w tych ligach europejskich, czego oczywiście życzymy – mówił Mateusz Morawiecki, premier RP. To jego wypowiedź z 11 maja 2023 roku.
I choć polskie drużyny w Lidze Mistrzów to rzadkość, to z czasem może chociaż nowoczesne stadiony będą na jej miarę.
Chodzi o sprawiedliwe traktowanie wszystkich samorządów/Silesia Flesz TVS
Paweł Jędrusik