Katowice: Most nad Rawą znika, a niebawem zaczną pojawiać się tory [WIDEO]
Rozpoczęła się budowa nowej linii tramwajowej wzdłuż ul. Grundmanna w Katowicach. Choć będzie to krótki odcinek pomiędzy dwiema ruchliwymi ulicami – Chorzowską i Gliwicką – Tramwaje Śląskie zapewniają, że takie połączenie jest potrzebne. Kiedy jest jakaś impreza lub awaria w centrum Katowic, tramwaje po prostu nie kursują.
-Gdybyśmy mieli już ten odcinek, to moglibyśmy utrzymać ruch od strony Załęża właśnie przez ul. Grundmanna i skierować go przez rondo do pętli Słonecznej. Dziś takiej możliwości nie ma i w ten sposób musimy sobie radzić, że niestety ruch na dłuższym fragmencie będzie wstrzymany. Dlatego tak istotna jest ta inwestycja – mówi Andrzej Zowada, Tramwaje Śląskie.
Spółka podpisała umowę z wykonawcą już w połowie marca. Po trzech miesiącach prace powoli ruszają. Nadal nie jest pewne, jak będzie wyglądała organizacja ruchu w trakcie budowy nowej linii tramwajowej. Pewne jest to, że utrudnienia będą duże.
„Wyzwaniem będzie przekroczenie DTŚ-ki. Wiadomo, jak wygląda ruch w tunelu i jak duże to jest natężenie ruchu. Kiedy ograniczamy ruch na DTŚ-ce, to robi się problem dla samochodów. Jednocześnie będzie kłopot „piętro wyżej”, bo jezdnie ul. Chorzowskiej również będą zawężone” – wyjaśnia Zowada.
Efektem inwestycji będzie linia tramwajowa o długości 600 metrów. Powstaną dwa nowe przystanki. Koszt to prawie 40 mln zł. Wszystko powinno być gotowe w maju przyszłego roku.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
.
Łukasz Kądziołka