Kiedy malowano go na drodze – kierowcy kręcili głowami i mówili, że będą przez niego tylko korki. Teraz – kierowcy regularnie nim jeżdżą – a korki i tak są. Buspas na ulicy Mikołowskiej w Katowicach przez jednych jest przestrzegany, przez innych nie – i podobnie różnie jest postrzegany.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Jak powstają nasze newsy? Zobaczcie nowy spot SILESIA FLESZ TVS
Na razie to rozwiązanie testowe. Choć dla wieku kierowców buspas na ulicy Mikołowskiej w Katowicach jest szokujący. Dla wielu – albo niewidzialny, albo po prostu na tyle mało znaczący, że nic sobie z poziomych oznaczeń na drodze nie robią. I pasem tylko dla autobusów – pomykają swoimi osobówkami.
PRZECZYTAJCIE TAKŻE:
Pedofil grasuje pod jedną ze szkół w Jaworznie? Rodzice dostali kartki z ostrzeżeniem!
Kierowcy buspas na Mikołowskiej w Katowicach oceniają różnie: -Tylko korek się zrobił. Cała Mikołowska jest zakorkowana. Stałem w tym korku, inaczej nie idzie. Nie wiem po co go stworzyli – mówi o buspasie Stanisław Warzyńczak, kierowca. Ale są i tacy, którzy rozumieją takie rozwiązanie. –Jak najbardziej moim zdaniem, najlepiej zmiennokierunkowy tak, żeby mniej miejsc zużyć. Ma to sens – uważa kierowca z Katowic.
Nowy buspas działa od niedzieli. Kierowcy jeszcze nie zdążyli się do niego przyzwyczaić. I choć jest przeznaczony tylko dla komunikacji miejskiej – jeżdżą nim wszyscy, ignorując oznakowanie. –To rozwiązanie testowe, ale jest wprowadzone zmianą organizacji ruchu. I łamanie tych przepisów ruchu drogowego jest karalne i jest wykroczeniem – mówi Ewa Lipka, UM Katowice.
Do buspasa w Sosnowcu kierowcy zdążyli już przywyknąć – wprowadzony miesiąc temu – dziś według miasta zdaje egzamin. -W tej chwili buspasem jeżdżą auta komunikacji miejskiej. A także prywatni przewoźnicy. Zastanawiamy się nad wpuszczeniem na buspas przede wszystkim taksówek – wyjaśnia Rafał Łysy, UM Sosnowiec.
Ale na to musi zgodę wyrazić Urząd Marszałkowski, który jako instytucja przyznająca miastu unijne dofinansowanie na remont ul. 3 maja na którym buspas się znajduje musi taki wniosek zaakceptować. Natomiast dalsze decyzje co do oznakowania buspasa przy Mikołowskiej w Katowicach na stałe – mają zostać podjęte po zakończonych testach.
(Monika Herman)
Głupi pomysł urzędasów