Katowice: Piłka ręczna w Spodku. Przed nami starcie z Włochami WIDEO
Rozgrzewka polskich piłkarzy ręcznych przed wielkim turniejem. Spodek ponownie będzie biało-czerwony, bo Polacy zagrają w czwartek z Włochami.
-Może jeszcze nie próba generalna, bo przed nami jeszcze turniej 4-6 stycznia, tuż przed samymi mistrzostwami. Dawno już nie graliśmy w Spodku, od ostatniego meczu upłynęło już 5 lat, bo mecz z Holandią był w 2017 roku. Ten mecz dla nas jest dla nas takim kolejnym sprawdzianem – mówi Grzegorz Gutkowski, dyrektor turnieju w Polsce.
Spotkanie z włoską reprezentacją to również początek eliminacji Mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn, ale o tym turnieju na razie nikt nie myśli. Najważniejsze są rozpoczynające się w styczniu zagania o tytuł mistrza świata. Zwłaszcza, że Polska wspólnie ze Szwecją, współorganizuje turniej.
-Jest takie utarte powiedzenie, że na wielkich imprezach gospodarze dochodzą przynajmniej do ćwierćfinału. Jeśli my osiągniemy taki moment na tych mistrzostwach, to myślę, że będziemy bardzo zadowoleni. Ze swojego doświadczenia wiem, że jeśli na wielkiej imprezie dochodzi się tak daleko, to góry przenoszą się same. Pokazali to chociażby koszykarze na Eurobaskecie – mówi Iwona Niedźwiedź, była reprezentantka Polski, ambasadorka turnieju.
Na jutrzejsze spotkanie sprzedano 6 tys. biletów. Można zakładać, że piłka ręczna nie przyciągnie takich tłumów jak na przykład siatkówka. Jednak miasto wierzy w siłę polskich kibiców.
-Wspieranie reprezentacji jest tutaj absolutnie wyjątkowe. Nie ma w Polsce drugiej hali, w której atmosfera byłaby tak niosąca. Działa to na siatkarzy i będzie działało również, jestem o tym przekonany, na piłkarzy ręcznych – mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic.
Oprócz meczu z Włochami biało-czerwonych czekają jeszcze jeden mecz eliminacji Mistrzostw Europy z Łotyszami oraz mecze z Tunezją, Brazylią i Koreą Południową. Mecz otwarcia Mistrzostw Świata przeciwko Francji rozegrany zostanie również w Spodku, 11 stycznia 2023 roku. Bilety nadal są dostępne.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Łukasz Kądziołka