Były poseł PSL został zatrzymany 18 listopada przez CBA. Prokuratura Apelacyjna w Katowicach przedstawiła mu sześć zarzutów, dotyczących m.in. przyjmowania łapówek za wpływanie na działanie różnych instytucji państwowych. Chodzi o ponad 900 tys. zł. Może za to grozić nawet 12 lat więzienia. Bury twierdzi, że jest niewinny. Kierując do sądu wniosek o aresztowanie polityka, prokuratura uzasadniała go m.in. obawą matactwa. Sąd Rejonowy Katowice-Wchód nie tylko nie zgodził się na aresztowanie podejrzanego, ale też nie zastosował wobec niego innych środków zapobiegawczych. Zażalenie prokuratury rozpozna Sąd Okręgowy w Katowicach.
