Katowice: Puchar Świata w Zimowym Pływaniu w Dolinie 3 Stawów w sobotę 13 stycznia [WIDEO]
W najbliższą sobotę, w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach, 120-tu śmiałków zawalczy o Puchar Świata w Zimowym Pływaniu. Najodważniejsi zmierzą się w kategorii Ice Combo – w lodowatej wodzie przepłyną dystans dwóch kilometrów.
W historii zimowego pływania to pierwsze takie wyzwanie. Wystartować może każdy, wymaga to jednak niemałych przygotowań. Zawodnicy przekonują, że najtrudniejsze są początki.
Temperatura ciała Marka Grzywy zaraz po wyjściu z wody to 34 stopnie, a to znaczy, że jest już przygotowany do zawodów. Pływanie w wodzie o temperaturze poniżej 4 stopni, pan Marek trenuje od 8 lat.
Adrenalina jest zawsze, za pierwszym razem jest strach, który do dzisiaj towarzyszy każdemu wejściu do wody, jednak pomimo robienia tego od wielu lat, jest tutaj w tym taka nutka niepewności co będzie, jak będzie – mówi Marek Grzywa, Silesia Winter Swimming.
Bardzo nieprzyjemne, bardzo boli, szczególnie końcówki palców, ale po jakimś czasie się człowiek przełamuje i chyba ten ból to jest taki czynnik, który uzależnia – mówi Łukasz Tkacz, Silesia Winter Swimming.
Zimowe pływanie w Polsce to przedsmak tego co zaplanował Leszek Naziemiec, który przygotowuje się do listopadowej podróży na Antarktydę. To będzie jego piąta taka wyprawa. Ostatnim razem pływał w wodach Arktyki.
Światło jest zupełnie magiczne, że jest bardzo głośno, że góry lodowe nie są statycznymi jakimiś tworami, które poruszają się majestatycznie, tylko odwracają się o 180 stopni i, że lód wydaje dźwięki, że trzeszczy, że jest to jakiś inny, podarowany świat – mówi Leszek Naziemiec, pływak lodowy, podróżnik.
Bo największym zagrożeniem na Antarktydzie będzie nie tyle minusowa temperatura, co zwierzęta które na swej drodze może napotkać.(Martyna Mikołajczyk)