Katowice: Stajenka w Panewnikach już stoi
Dzwon świętego Franciszka wybrzmiał. Jak mówią Franciszkanie, to zwiastuje nadejście największego z cudów – Bożego Narodzenia. Podobnie jak oficjalnie odsłonięcie stajenki, która w bazylice św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w katowickich Panewnikach została pokazana po raz pierwszy w tym roku.
Franciszkanie budują ją przez kilkanaście tygodni, jeszcze przed rozpoczęciem adwentu, a ta tegoroczna powstała w zupełnie nowym charakterze.
– W tym roku jak widać w szopce, czymś ważnym jest grota. Nie jest to szopa, ale grota, która nawiązuje wizualnie do tej pierwszej groty w Betlejem. Kiedy popatrzymy na Ziemię Świętą, na Betlejem tam jest zimny kamień. Matka Boża razem ze świętym Józefem znajdują się w takiej grocie, tam rodzi się sam Chrystus. I święty Franciszek, który osiemset lat temu zainscenizował, zaprosił do Greccio na pierwszą szopkę. Również ona była odprawiana w grocie – mówi br. Euzebiusz Skorupa OFM – dyrektor Franciszkańskiego Centrum Medialnego.
I to właśnie jubileusz osiemsetlecia tego wydarzenia w tym roku świętują Franciszkanie. Choć to tak naprawdę rozpoczęło się na wiele miesięcy przed Bożym Narodzeniem, bo 25 marca w kościele katolickim przypada święto zwiastowania pańskiego, kiedy wierni wspominają narodziny Chrystusa. Bożonarodzeniowe obchody rozpocznie, tradycyjnie już, pasterka w Wigilię.
– Istotą tej szopki, ideą było zbliżyć to wydarzenie, przybliżyć dla prostego ludu, dla prostego człowieka, który jakoś nie odczytywał, nie czytał wtedy Słowa Bożego, nie czytał biblii, namacalnie chciał przedstawić to wydarzenie. I od 800 lat w naszych świątyniach w różnych miejscach franciszkańskich budujemy okazałe szopki. Dbamy o tę tradycję, chyba nie zmienił się cel, chyba nie zmieniła się idea. Chcemy od tych najmłodszych, od tych maluchów, poprzez tych starszych pokazać to wydarzenia, zachęcić do przeżywania głębszego wiary – mówi ojciec Samuel Kukiełka OFM– proboszcz parafii.
Odsłonięta dziś szopka mierzy aż osiemnaście metrów wysokości i piętnaście metrów szerokości. Od lat uznawana jest za jedną z największych w Europie i każdego roku przyciąga setki tysiące odwiedzających. To jednak nie jedyna atrakcja Bożonarodzeniowa w bazylice, bo równie dużym zainteresowaniem cieszy się ruchoma szopka, która w tym roku – jak mówią franciszkanie – przeszła lifting. Jest też kolekcja kilkudziesięciu szopek z różnych zakątków świata i żywa stajenka.
– Tradycja budowania żywej stajenki jest już kontynuowana od wielu lat, natomiast w tym roku po raz pierwszy widzimy nową odsłonę, w której te nasze zwierzęta się znajdują. Mamy tutaj baranki, mamy króliki, kaczki oraz na samym końcu indyki. Więc jest mniej tych zwierząt, ale mają wszystkie nową aranżację i w tych pomieszczeniach jest odpowiednio przygotowana przestrzeń, żeby mogły nacieszyć nasze oko, ale także w godnych warunkach przebywały – mówi br. Samuel Kukiełka OFM– proboszcz parafii.
Szopkową drogą w bazylice można przejść już 25 grudnia, a dla odwiedzających dostępna będzie do 2 lutego włącznie. Informacje o godzinach otwarcia dostępne są w mediach społecznościowych parafii.
Autor: Fatima Orlińska