Katowice: Uchwała lex deweloper niezgodna z prawem WIDEO
Wielki sukces mieszkańców Katowic. WSA w Gliwicach uznał, że uchwała w sprawie tzw. lex deweloper na Burowcu jest niezgodna z prawem. Przypomnijmy, władze miasta i radni rządzącej do niedawna Katowicami koalicji za wszelką cenę chcieli umożliwić prywatnemu inwestorowi zabudowę byłego terenu kolejowego. Miało się to odbyć wbrew ustaleniom miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Na ten moment czekało wiele osób…
„Stwierdza, że zaskarżona uchwała jest niezgodna z prawem”.
Chodzi o uchwałę w sprawie inwestycji lex deweloper na terenie katowickiej dzielnicy Burowiec. Taką wizję przedstawił miastu inwestor. Pomysł budowy 96 mieszkań w jednorodzinnych budynkach na terenie po linii kolejowej wywoływał duży sprzeciw.
Protesty nic nie dały. Sama uchwała została przegłosowana w kontrowersyjnych okolicznościach. Sesję zwołano pod nieobecność dwójki opozycyjnych radnych. Dzisiaj, ponad rok po głosowaniu, w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gliwicach zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd nie miał wątpliwości, że urzędnicy nie dopełnili swoich obowiązków.
-Podjęcie zaskarżonej uchwały bez wcześniejszej analizy zapotrzebowania mieszkaniowego na terenie gminy Katowice, bez wzięcia pod uwagę rzeczywistych potrzeb mieszkańców, bez analizy potrzeb i możliwości rozwoju gminy oraz kierunków zagospodarowania przestrzennego, a także z pominięciem jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia uchwały – mówi Krzysztof Nowak, sędzia WSA w Gliwicach.
Sąd przychylił się do zarzutów, jakie znalazły się w skardze mieszkańców. Ci wskazywali, że potencjalna droga do szkoły dzieci z planowanego osiedla prowadzi przez tereny prywatne i przemysłowe, a nawet przez dwumetrowy mur. Po orzeczeniu sądu apelują do prezydenta i inwestora.
„Macie prawo złożyć skargę kasacyjną, więc ją złóżcie. Ale nie używajcie prawa administracyjnego, żeby na przykład próbować kontynuować proces inwestycyjny w postaci pozwolenia na budowę” – mówi Adrian Sklorz, Stowarzyszenie Prawo-Ekologia-Zdrowie.
Bo uznanie uchwały za niezgodną z prawem to nie to samo co jej unieważnienie. Czas na to drugie już minął.
Sąd z uznaniem odniósł się do staranności, z jaką strona społeczna przygotowała skargę i zwracał uwagę, że uzasadnienie uchwały rady miasta było bardzo mało szczegółowe.
-Z całym szacunkiem, nie chciałbym tutaj nikogo urazić, ale biorąc pod uwagę zwykłą analizę merytoryczną, była bardzo duża dysproporcja – dodaje Sklorz.
Miasto na razie lakonicznie komentuje decyzję sądu.
-Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Służby prawne muszą przeanalizować to uzasadnienie i w zależności od analizy, będą podejmowane ewentualne dalsze kroki w tej sprawie – mówi Sandra Hajduk, UM Katowice.
Sprawie, która zamknięta nie jest, bo wyrok nie jest prawomocny. Inwestor, spółka należąca do Grupy Pietrzaka, może się od niego odwołać. Niezależnie od tego velostrada Katowice- Sosnowiec, która miała powstać w miejscu planowanego osiedla, na razie i tak nie może zostać wybudowana w optymlanym śladzie. W dalszym ciągu jest to teren prywatny.
