Katowice: Utrudnienia nad S86 potrwają dwa lata
To dopiero początek wielomiesięcznych prac, a mieszkańcy już swojego niezadowolenia nie kryją. Utrudnienia nad drogą S86 mają potrwać dwa lata. W poniedziałkowy poranek zostały wprowadzone pierwsze zmiany w organizacji ruchu.
„Troszkę się zdenerwowałem, bo przejazd jednak jest uniemożliwiony. Jeżeli chodzi o przejazd to też znaki, są źle porozmieszczane i ciężko się domyślić, gdzie i jak dojechać. GPS jeszcze nie były zaktualizowane wczoraj mi się wydaje, a dla pieszych no co, taka przejażdżka górska na nogach.” Jan, mieszkaniec Katowic
„Tutaj przynajmniej trzeba zdążyć teraz, bo za 15 minut jedzie autobus, jak tu ten tutaj przyjedzie i trzeba tu po prostu iść, a jak jest ciepło jednak, a człowiek jest wiekowy, żona też, to te 15 minut w słońcu to jest bardzo źle. (…) To jest daremne.” – mówi Piotr, mieszkaniec Katowic
Są jednak też tacy, którzy pozytywnie oceniają utrudnienia wynikające z wyburzania wiaduktu w ciągu
ulicy Bohaterów Monte Cassino.
„Wie pani co, mi się droga nie skróciła i mam taką samą drogę. Tutaj nam udostępnili takie przejście dla pieszych, więc ja na razie nie narzekam. Cieszę się, że będzie coś nowego zrobione.” – mówi Maryla, mieszkanka Katowic
Utrudnienia nad drogą S86 mają potrwać dwa lata. W poniedziałkowy poranek zostały wprowadzone pierwsze zmiany w organizacji ruchu.
„Na czas wyburzania wiaduktu musieliśmy wyłączyć jedną nitkę na Sosnowiec. Ruch odbywa się po dwa pasy w każdym z kierunków jezdnią na Katowice. Ten etap powinien potrwać około 3 tygodni. Następnie przejdziemy do wyburzania wiaduktu na jezdni przeciwnej i też będziemy stosowali tę samą organizację ruchu, czyli z wyłączeniem jednej jezdni.” – mówi Marek Prusak, GDDiK w Katowicach
Wyłączony został też pas na ulicy Bagiennej. To tam rozpoczęły się prace na wiadukcie kolejowym w ramach modernizacji katowickiego węzła kolejowego. Ma tu powstać konstrukcja przystosowana do układu pięciotorowego, a także drugi, nowy wiadukt.
„Ruch samochodów jest prowadzony wahadłowo. Ruch pieszych został skierowany na ścieżkę pieszo- rowerową, która jest zlokalizowana po południowej stronie ulicy Bagiennej, natomiast pociągi kursują zgodnie z rozkładem jazdy. Ten etap prac zaplanowano na 9 miesięcy. Po wykonaniu połowy wiaduktu, ruch drogowy w obu kierunkach będzie przełożony na nową część, a wtedy zostanie zamknięta jezdnia w kierunku Mysłowic.” – mówi Katarzyna Głowacka, PKP Polskie Linie Kolejowe
To tylko początek utrudnień. Choć dzieli nas równy tydzień od planowanego zamknięcia wiaduktu przy ul. Granicznej i dwa tygodnie od zamknięcia ul. Mikołowskiej, to PKP PLK wciąż nie jest wstanie powiedzieć, jak będzie wyglądała organizacja ruchu drogowego w tym obszarze.
Autor: Karolina Komada
