Katowice: W mieście seryjnie ginęły Fiaty. Już wiadomo dlaczego
Od kilku dni z katowickich ulic znikały Fiaty Cinqecento. Samochody, które posiadały jedynie standardowe zabezpieczenia, znikały z parkingów w centrum miasta. Sprawą zajęli się kryminalni z katowickiej dwójki. Wykonując cały szereg sprawdzeń operacyjnych ustalili dane personalne złodzieja. 23-letni młodzieniec został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Funkcjonariusze odzyskali trzy skradzione samochody, które złodziej, z zamiarem rozebrania ich na części "przechowywał" na parkingu przy ulicy Korfantego. Podczas przesłuchania nazywał się specjalistą od kradzieży modeli cinquecento. "Na nich znam się najlepiej i mam sposób na szybkie i sprawne ich uruchomienie bez kluczyków" – powiedział 23-latek.
Młodzieniec próbował wyszkolić się też w kradzieżach fiatów uno. Ale jego pierwsza i jak na razie jedyna próba kradzieży tego modelu zakończyła sie fiaskiem. Za włamania do aut i ich kradzieże grozi mu 10 lat więzienia.
-
TESCO zamyka swoje sklepy w Polsce! Gdzie zniknie TESCO na Śląsku? [LISTA]
- Pijana matka skasowała Alfa Romeo i zakrwawiona uciekała z 3-miesięcznym dzieckiem auto-stopem! [ZDJĘCIA]
-
Nowa galeria handlowa w Katowicach! Tak będzie wyglądała Galeria Libero! [WIZUALIZACJE]
-
Serio? Bo mamy wątpliwości… Tak parkują śląscy kierowcy. Zgroza! [TOP 10 MISTRZÓW PARKOWANIA]