Katowice: tor saneczkowy w parku Kościuszki
Katowice przygotowują się do uruchomienia górki oraz toru saneczkowego w Parku Kościuszki. Wniosek do katowickiego Budżetu Obywatelskiego, zainicjowany akcją „Z górki na pazurki”, tchnął drugie życie w obiekt zlokalizowany blisko centrum miasta.
W najbliższych dniach prognozowane są niższe temperatury i opady śniegu, to doskonały moment na przygotowanie zimowych atrakcji w mieście. Uzupełnieniem dla działających już lodowisk będzie niebawem górka i tor saneczkowy.
– Katowice tworzą i rozwijają przede wszystkim nasi mieszkańcy, a otwieranie się na ich potrzeby uważam za swój obowiązek. Dlatego bardzo się ucieszyłem, że to właśnie od mieszkańców wyszła propozycja reaktywacji toru saneczkowego w Parku Kościuszki. Okazało się to strzałem w dziesiątkę! Zimą z atrakcji chętnie korzystają nasi mieszkańcy. Cieszę się, że najprawdopodobniej już za kilka dni katowiczanie będą mogli ponownie z niego korzystać – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Obecnie jednostki miejskie prowadzą prace przygotowawcze polegające na zabezpieczeniu terenu toru saneczkowego siatką ochronną. Prognozowane w najbliższych dniach ujemne temperatury są najlepszym momentem do rozpoczęcia sztucznego naśnieżania obiektu. – Aby rozpocząć naśnieżanie górki temperatura powietrza nie może wynosić więcej niż -5 ̊C, a aby ten śnieg się utrzymał, to przez kolejne kilka dni nie powinna przekroczyć 0 ̊C – informuje Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej. – Na razie prosimy, by nie korzystać z toru i górki. Po pierwsze dla własnego bezpieczeństwa. Po drugie ze względu na to, że korzystanie z obiektu bez odpowiedniego naśnieżenia może uszkodzić jego infrastrukturę. Na tę chwilę wszystko zależy od pogody – dodaje dyrektor ZZM.
Tor saneczkowy powstał w ramach budżetu obywatelskiego
Przypomnijmy, że w 2018 r., na zakończenie ferii zimowych, mieszkaniec Katowic Jarosław Kopciuch zorganizował akcję „Z górki na pazurki”. Zachęcił znajomych, aby wraz z nim wysprzątali rynnę toru saneczkowego w Parku Kościuszki, usuwając kamienie i gałęzie, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu saneczkarzy. Do prac włączyły się służby miejskie – Zakład Zieleni Miejskiej napełnił tor śniegiem, a strażacy wylali wodę opłaconą przez Katowickie Wodociągi. W jeden weekend z atrakcji skorzystało ponad czterysta dzieci i dorosłych!
To zachęciło autora pomysłu, by zgłosić do katowickiego Budżetu Obywatelskiego projekt „Rewitalizacja toru saneczkowego w Parku Kościuszki”. Na ten sam pomysł wpadł Przemysław Pietrzyk i ich połączony projekt do BO został głosami mieszkańców wybrany do realizacji. Koszt modernizacji toru wyniósł 600 tys. zł i został zrealizowany w 2020 roku.
W ramach inwestycji wykonano m.in.: umocnienie nasypu górki do zjazdu, bezpieczną nawierzchnię toru, wybudowano schody na szczyt górki i toru oraz zakupiono sprzęt do naśnieżania. Obiekt jest oświetlony, na start prowadzą schody z poręczami. Rynna toru na odcinku 186 metrów jest wyłożona igelitem, co pozwala z niego korzystać przez cały rok, a wszystkie zakręty są odpowiednio wyprofilowane. Całkowita długość to ponad 350 metrów, co przy zimowym sztucznym naśnieżaniu powoduje, że zjazdy mogą być imponujące, a przy tym bezpieczne.