Są nowe fakty, dotyczące zwłok, jakie znaleziono w piątek (29.12) rano w okolicach przystanku przy ulicy Francuskiej w Katowicach. Pod ławką znaleziono ciało mężczyzny. O zwłokach na chodniku służby zostały poinformowane przez przechodniów.
Na miejscu zjawiło się pogotowie ratunkowe i policja. -Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Mężczyzna nie miał widocznych obrażeń, jednakże prokurator polecił przeprowadzenie sekcji zwłok. Dopiero wyniki sekcji zwłok dadzą nam odpowiedź co było przyczyną śmierci mężczyzny. Wiemy, że jest to 51-latek. Z informacji, które posiadamy wnika, że nie miał on stałego miejsca zameldowania – mówi kom. Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Wyniki sekcji będą znane w przyszłym tygodniu. (Sandra Hajduk)
Wcześniej na ten temat pisaliśmy:
Ciało mężczyzny znaleziono pod ławką przy przystanku autobusowym przy ul.Francuskiej w Katowicach. Ciało mężczyzny zauważyli przechodnie i powiadomili służby. Przybyłe na miejsce pogotowie potwierdziło zgon mężczyzny. Przyjechała także policja oraz prokurator.
Wiadomo, że ciało mężczyzny nie posiadało widocznych śladów, które mogłyby wskazywać na udział osób trzecich. Dokładne przyczyny śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono przy ul.Francuskiej w Katowicach wyjaśni jednak dopiero zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok.
